Obserwuj w Google News

Marta Wierzbicka zaatakowana przez fanów. Poszło o zdjęcie... krów

Sylwia Wamej
2 min. czytania
18.09.2019 10:26

Marta Wierzbicka została zaatakowana przez fanów pod ostatnim zdjęciem na Instagramie. Aktorka opublikowała post, w którym oznaczyła popularną markę czekolady. Podzieliła się z fanami zdjęciem krów, które według niej traktowane są z największą czułością. Internauci nie zgodzili się z Martą, a pod wpisem rozpętała się zacięta dyskusja.

Marta Wierzbicka
fot. Viphoto/East News

Marta Wierzbicka zaatakowana przez fanów

Marta Wierzbicka współpracuje z wieloma markami, m.in. z marką czekolady Milka. Gwiazda ostatnio wybrała się na farmę, a relacją z pobytu pochwaliła się oczywiście na Instagramie.  Aktorka opublikowała radosne zdjęcie w otoczeniu krów na łące.

Tyle szczęścia naraz! Ja i moje alpejskie kumpele mamy raj. Te cudowne, szczęśliwe krowy traktowane są tu z niesamowitą czułością i dzięki temu Milka jest tak delikatna. Byłam, widziałam i potwierdzam – napisała gwiazda  „Na Wspólnej”. Choć oczywiście pod zdjęciem nie zabrakło komentarzy w stylu „piękny kadr” czy „piękne zdjęcie”, większość fanów bardzo krytycznie zareagowała na fotografię Marty.

Marta Wierzbicka krytykowana za zdjęcie krów Milka

Internauci zarzucali Marcie, że nie zapoznała się z informacjami, w jaki sposób krowy są wykorzystywane przez wielkie koncerny.

Tak, oczywiście. Te Pani alpejskie kumpele, cudowne, „szczęśliwe” krowy są na siłę zapładniane, z niesamowita czułością, którą może Pani zobaczyć chociażby w filmie "Cowspiracy", właśnie po to, żeby dawać mleko i żeby mogła Pani delektować się delikatną Milką. Czasem warto te posty sponsorowane bardziej przemyśleć i napisać coś innego

Szczerze gratuluję owocnych współprac z różnymi markami, ale... czy zastanowiłaś się może w jaki sposób mleko do Milki i wszelkich innych mlecznych produktów jest pozyskiwane? Niestety, ale krowy są sztucznie zapładniane, ich hormony sztucznie kontrolowane, a po porodzie ich dzieci są im odbierane. Dla takich koncernów to nie są żywe stworzenia, ale środek pozyskiwania potrzebnych surowców :( marketing milki pokazujący szczęśliwe krowy w alpejskim otoczeniu ma się nijak do rzeczywistości, w której te zwierzęta często żyją o wiele, wiele krócej niż mogłyby w godnych warunkach. Poza tym przemysł mleczny ma gigantyczny wpływ na kryzys klimatyczny, z którym aktualnie się zmagamy. Także rozumiem chęć podpisania korzystnego kontraktu reklamowego, ale jako osoba mająca dość spory wpływ na odbiorców, proponowałabym głębsze zastanowienie się nad konsekwencjami swoich decyzji – pisali fani.

Dalsze komentarze utrzymane są w dość podobnym tonie. Internauci zdecydowanie nie uwierzyli w dobre traktowanie krów przez wielkie koncerny. Marta Wierzbicka na razie nie odniosła się do krytycznych komentarzy fanów.

 

RadioZEt.pl/SW