Obserwuj w Google News

Marcelina Zawadzka oskarżona o oszustwa podatkowe. Jest komentarz gwiazdy TVP

2 min. czytania
09.07.2020 09:26

Marcelina Zawadzka, prowadząca "Pytanie na śniadanie", ma poważne problemy. Zdaniem mediów ma być zamieszana w kryminalną aferę. Chodzi o tak zwaną "karuzelę vatowską", która miała wyłudzać pieniądze. Oskarżenia są poważne, ale Zawadzka tłumaczy, że została oszukana.

Marcelina Zawadzka oskarżona o oszustwa?
fot. Artur Zawadzki/REPORTER/ EAST NEWS

Marcelina Zawadzka to bez wątpienia jedna z czołowych twarzy Telewizji Publicznej. Medialną karierę rozpoczęła jako uczestniczka konkursów piękności, zdobyła między innymi tytuł Miss Polonia 2011 i reprezentowała Polskę na międzynarodowym Miss Universe 2012. Zakwalifikowała się do czołowej szesnastki jako pierwsza Polka od 1989 roku. Swoją karierę związała jednak z telewizją. Po krótkiej współpracy z TVN podjęła pracę w TVP. Od 2015 roku możemy oglądać ją jako jedną z prowadzących "Pytania na śniadnie", popularnego śniadaniowego formatu.

Zawadzka jest nie tylko prezenterką, ale też celebrytką. Występowała w "Tańcu z gwiazdami", a w 2019 roku mogliśmy oglądać ją w "Dance Dance Dance". Cieszy się także ogromną popularnością w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie obserwuje ponad pół miliona użytkowników. Niestety, wiele wskazuje na to, że o Marcelinie znów będzie głośno, ale nie w kontekście, o jakim marzyła. Prezenterka według medialnych informacji ma być zamieszana w poważną aferę.

 Marcelina Zawadzka odważnie pokazała biust. "Jak można być taką torpedą?" [FOTO]

Marcelina Zawadzka przed sądem? Ma być zamieszana w poważną aferę

Jak informuje portal Na Temat, Marcelina Zawadzka ma być zamieszana w poważną aferę podatkową i oskarżona o oszustwa podatkowe, fałszowanie faktur i pranie pieniędzy. Zdaniem portalu prawnik Zawadzkiej poinformował o oskarżeniu o "formalne użycie jako nierzetelnych dokumentów w deklaracjach podatkowych". Ma grozić jej nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

- Informacja o tym, iż Pani Marcelina Zawadzka została objęta aktem oskarżenia, jest prawdziwa, potwierdzam ją. Moja klientka złożyła wyjaśnienia w tej sprawie i liczy na jej pozytywne zakończenie - informuje Krzysztof Ways w rozmowie z portalem Plotek.

Sama Marcelina zdecydowała się skomentować sprawę. W rozmowie z Na Temat zdecydowanie zaprzeczyła oskarżeniom. Jej zdaniem została oszukana i wplątana w aferę nieświadomie.

- Ciężko mi komentować tę sprawę, bo czuję się w niej podwójnie oszukana. Najpierw straciłam pieniądze na transakcji z nieuczciwym kontrahentem, który miał sprzedać mi produkty modowe, a nigdy tego nie zrobił, chociaż pieniądze otrzymał. Potem dowiedziałam się, że obsługujące mnie biuro księgowe, dokumenty tejże feralnej transakcji, w sposób jak się okazało nieuprawniony, uwzględniło w księgach rachunkowych i deklaracjach podatkowych, czego ponoć robić nie wolno. Ja osobiście tymi rozliczeniami się nie zajmowałam, bo się po prostu na tym nie znam. Dlatego zatrudniłam firmę księgową (...) Oczywiście złożyłam stosowne wyjaśnienia i liczę, że sprawa skończy się pomyślnie, chociaż nie można wykluczyć, że jeszcze będę musiała zapłacić karę za niedopilnowanie nieuczciwego księgowego - czytamy.

Miejmy nadzieję, że sprawa wyjaśni się jak najszybciej.