Obserwuj w Google News

Magda Gessler na Wielkanoc. Zdradziła sposób na idealny, świąteczny żurek

Patrycja Chudolińska
2 min. czytania
10.04.2020 13:50

Magda Gessler jest jednym z największych autorytetów kulinarnych w Polsce. Prowadząca "Kuchennych rewolucji" zdradziła swój przepis na idealny żurek.

Magda Gessler
fot. Tomasz Kaniewski/East News

Magda Gessler przygotowuje się do Wielkanocy. W tym roku święta będą jednak wyglądały trochę inaczej - w związku z epidemią koronawirusa w Polsce i zaleceniami społecznej izolacji większość rodzin nie spotka się przy uroczystym śniadaniu. Warto jednak zadbać o to, by nawet w mniejszym gronie utrzymać wielkanocny klimat i przygotować kilka smacznych potraw, które umilą nam ten trudny czas. Właśnie z tej okazji Magda Gessler zdradziła swój przepis na idealny żurek wielkanocny.

Przepis Magdy Gessler na wielkanocny żurek

Magda Gessler uwielbia tradycyjne potrawy, więc zazwyczaj trzyma się sprawdzonych przepisów. Podkreśla jednak, że najważniejszy w żurku jest przygotowany wcześniej zakwas.

- Zwracajmy uwagę na kwas, który dodajemy do żurku. Ma być prawdziwy, z żytniej mąki! I bardzo ważne, nasz żurek będzie pyszniejszy, jeśli nie dodamy do niego śmietany! Tego dnia żurek powinien być chudy, kwaśny, z dużą ilością majeranku i czosnku - zdradziła.

Gwiazda "Kuchennych rewolucji" dodała, że wywar najlepiej przygotować na "dobrze zaparzonej, białej, wręcz szarej, kiełbasie". Sama Magda Gessler planuje te święta przeżyć skromnie. Niestety, nie spotka się z ukochanym Waldemarem, który pracuje za granicą.

- W te święta możemy zachować spokój ducha zasiadając do stołu ze świadomością tego, co się dzieje. Jednak pomijajmy w naszych rozmowach temat wirusa, lęku który ze sobą niesie. I tak jesteśmy na maksa bodźcowani codziennie tymi informacjami przez media. I tak w środku mamy ogromne poczucie destabilizacji, strachu, zagrożenia finansowego (...) Te święta niech dla nas będą symboliczne, niech stół się nie ugina od potraw. Miejmy jedną babkę, jednego mazurka, białą kiełbasę, żurek. Dobry chleb, dobre masło, dobrą ćwikłę. I praktycznie już mamy święta. Nie szalejmy. Podzielmy się jajkiem, przedłużmy śniadanie wielkanocne do obiadu (...) Jeśli ktoś jest sam, niech wejdzie na Skype'a i połączy się z bliską osobą. Jeśli nie ma takiej możliwości: niech zadzwoni i przeprowadzi absolutnie szczerą i fantastyczną rozmowę. Pamiętajmy jednak, że nastrój ma być wesoły, bo tylko pozytywną energią możemy przepędzić te koszmary i czarne myśli. Odczarujmy rzeczywistość! - poleca restauratorka w rozmowie z "Faktem".

Zgadzacie się z nią?

RadioZET.pl/PCh