Maffashion zachwyciła sesją w bieliźnie. "Naturalne zdjęcia bez retuszu" [FOTO]

Maffashion, czyli Julia Kuczyńska, to jedna z najpopularniejszych polskich blogerek, która pasję do mody zamieniła na międzynarodowy sukces. Jej założony w 2009 roku blog odniósł wielki sukces, a Julia błyskawicznie wykorzystała popularność i branżową wiedzę. Obecnie jest doskonale znaną poza granicami Polski właścicielką marki odzieżowej, modelką i osobowością medialną. Na swoim koncie ma współpracę z najbardziej prestiżowymi magazynami i markami, była między innymi twarzą australijskiej marki BlackMilk Clothing, wzięła także udział w kampanii Bershki jako jedna z czterech blogerek z całego świata.

ZOBACZ TAKŻE:  Maffashion pęka z dumy. Jej ubrania doceniła modelka Victoria's Secret

Maffashion świetnie radzi sobie także jako modelka, jej stylizację można oglądać między innymi na jej profilu na Instagramie, obserwowanym już przez ponad 1,4 miliona użytkowników. Kuczyńska we wrześniu 2020 roku po raz pierwszy została mamą, na świat przyszedł synek Julii i Sebastiana Fabijańskiego. Fani są pod niezwykłym wrażeniem tego, jak szybko świeżo upieczonej mamie udało się wrócić do doskonałej sylwetki. Możemy ją podziwiać między innymi na najnowszych zdjęciach, blogerki, na których pozuje w walentynkowej bieliźnie.

Maffashion w walentynkowej bieliźnie. Julia Kuczyńska zachwyciła sylwetką po ciąży

Na profilu Maffashion na Instagramie pojawiły się efekty sesji zdjęciowej. Kuczyńska reklamuje najnowszą kolekcję bielizny, w której możemy ją oglądać. Uwagę przykuwa nie tylko walentynkowy motyw, ale także niezwykle naturalna uroda Julii. Zachwyceni fani komplementowali fakt, że Maff pokazała się bez używania retuszy czy filtrów. W komentarzach pojawiło się wiele ciepłych słów.

- Wow, super się ogląda takie naturalne zdjęcia bez retuszu. O wiele bardziej zachęcają mnie do zakupu niż wygładzone, wyszczuplone ciała w Photoshopie.

- Super, że nie zakłamujesz tego, jak ciało wygląda po ciąży u przeciętnej 30-latki (..) Fajnie, że nie ma tu u pani odrobiny iluzji - czytamy.

Sama Julia podkreśliła, że ma zamiar popracować jeszcze nad swoją sylwetką. Zdradziła jednak, że jako szczęśliwa mama, nie stawia urody na pierwszym miejscu.

- Będzie "poprawa" jeszcze, bo na to potrzeba czasu i oczywiście pracy. Ale nie oczekuję, że będzie jak przed urodzeniem dziecka. Ciało się zmienia, skóra się zmienia. Czuję się jako mama i jako kobieta - oceniła.