Agata Kulesza nękała męża? Marcin F. opowiedział o kulisach rozwodu

Katarzyna Nosowska na rozprawie Agaty Kuleszy

Agata Kulesza, którą oglądać mogliśmy między innymi w doskonałej "Zimnej wojnie" Pawła Pawlikowskiego toczy sądową batalię ze swoim mężem Marcinem F. Informacja o tym, że aktorka złożyła pozew rozwodowy, pojawiły się w marcu 2019 roku. Gwiazda miała również wnioskować o założenie Niebieskiej Karty, co sugerowało, że w jej małżeństwie dochodziło do aktów przemocy. "Super Express" informował między innymi o tym, że Kulesza w wywiadzie z psychiatrą twierdziła między innymi, że mąż groził jej odcięciem głowy. Z kolei Marcin F. złożył pozew przeciwko aktorce i twierdzi, że był ofiarą przemocy psychicznej.

Jak informuje "Super Express", w czwartek 11 lipca w Sądzie Okręgowym w Warszawie odbyła się kolejna rozprawa rozwodowa Agaty Kuleszy i Marcina F. W charakterze świadków pojawiły się: siostra Kuleszy oraz wokalistka Katarzyna Nosowska. Sama aktorka nie przyszła na rozprawę. Mąż Kuleszy miał być w dobrym nastroju a po zeznaniach podziękować siostrze aktorki.

Agata Kulesza nękała męża?

W rozmowie z "Super Expressem" Marcin F. wyrażał się o Agacie Kuleszy "powódka". W rozmowie skomentował rozstanie i zdradził, jak wygląda teraz ich praca na planie "Rodzinki.pl".

- Trudno jest żałować róż, gdy płoną lasy. Duchowo czuję się wdowcem. Nieszczęśliwym człowiekiem nie jestem. Jestem zrujnowany i rozmontowany nerwowo. Uwolniłem się w lutym 2018 r., wyrwałem się. Zostałem zrujnowany przez jej działania nękające (...) Kiedy powódka jest na planie, ja jestem odsuwany od zdjęć. Nie można nawet powiedzieć, że się mijamy. Po prostu się nie widujemy - opowiadał.

Po zakończeniu rozprawy mąż Kuleszy nie chciał już rozmawiać z mediami. Zdradził jedynie, że to nie koniec sądowej batalii.

- Myślę, że rozstrzygnięcie sprawy nie nastąpi wcześniej, jak w grudniu.

RadioZET.pl/se.pl/MF