Obserwuj w Google News

Filip Chajzer uratował życie ojcu. Zygmunt Chajzer nie wiedział, że ma nowotwór

2 min. czytania
19.03.2021 19:08

Filip Chajzer kilka miesięcy temu zachęcił ojca do zrobienia badań kontrolnych. Nie spodziewał się jednak, że jego słowa mogą faktycznie uratować życie Zygmunta Chajzera. Okazało się, że 66-letni dziennikarz miał nowotwór. Został wykryty na tyle wcześnie, że udało się go usunąć bez komplikacji.

Filip Chajzer
fot. Bartosz Krupa/East News

Filip Chajzer jesienią ubiegłego roku przekazał wiadomość o planowanej operacji swojego ojca. Zygmunt Chajzer miał przejść poważny zabieg, w związku z czym dziennikarz poprosił fanów na Instagramie o duchowe wsparcie. W trakcie badań kontrolnych okazało się, że 66-latek miał nowotwór. Groźna zmiana mogłaby nie zostać wykryta, gdyby prezenter "Dzień dobry TVN" nie namówił ojca na badania jąder przy okazji corocznej akcji "Movember".

- Mówił, że dobrze się czuje i nie będzie chodził na żadne badania. No więc zacząłem mu wyjaśniać, jak bardzo to jest ważne. Jeden raz, drugi, trzeci, aż w końcu dał się namówić. I okazało się, że znaleźli mu coś w tak wczesnym stadium, że ta historia od samego początku miała swój happy end. Zlecono mu badania i skierowano go na operację, która, ze względu na pandemię, trochę przesunęła się w czasie - zdradza Filip Chajzer w rozmowie z dziennikarzem "Plejady".

Zobacz także:  Filip Chajzer odchodzi z "Dzień dobry TVN"? Dziennikarz ucina plotki

Filip Chajzer uratował życie Zygmunta Chajzera. "To jest cud"

Zygmunt Chajzer początkowo nie widział powodu do badań - czuł się dobrze i nie narzekał na problemy zdrowotne. Na szczęście Filipowi Chajerowi udało się namówić ojca. Nowotwór na tak wczesnym etapie często nie daje objawów, jednak właśnie wtedy najłatwiej go wyleczyć.

- I to jest cud! Ojciec nie miał żadnych objawów, nie skarżył się na żadne dolegliwości, a tu proszę. Ten nowotwór, gdy zostanie wcześnie wykryty, jest w stu procentach wyleczalny. A gdy już daje o sobie znać i zaczynamy się gorzej czuć, jest już niestety za późno - mówi poruszony prezenter TVN.

Filip Chajzer w rozmowie z "Plejadą" podkreślił, że jego ojciec czuje się już bardzo dobrze. Choć potrzebował czasu, żeby wrócić do pełni sił po operacji, nowotwór mu nie zagraża. Zygmunt Chajzer kolejne badanie przejdzie sześć miesięcy po zabiegu, czyli w maju.

Życzymy mu dużo zdrowia!