Ewa Drzyzga wykorzystana przez oszustów. Wydała oświadczenie
Ewa Drzyzga wydała oświadczenie, w którym odniosła się do reklam z jej wizerunkiem. Dziennikarka TVN zdradziła, że nie promowała żadnych produktów na odchudzanie. Padła ofiarą oszustwa.
Ewa Drzyzga padła ofiarą oszustów. W internecie pojawił się wywiad, w którym gwiazda miała opowiadać o pewnym "leku" na odchudzanie. Na profilu dziennikarki TVN zaczęły pojawiać się pytania o działanie specyfiku. "Coś czuję, że to oszustwo i wyłudzanie pieniędzy od ludzi. Czy pani stosowała ten lek?" - dopytywali internauci. Okazuje się, że wizerunek gwiazdy został wykorzystany do działań reklamowych bez jej zgody. Ewa Drzyzga nie udzieliła wywiadu na temat swojej wagi i odchudzania.
- Na jednym jest moje zdjęcie sprzed kilku lat z informacją, że kiedyś ważyłam 97 kg, a teraz znacznie mniej i to dzięki reklamowanemu preparatowi. A ja nigdy publicznie nie podawałam swojej wagi i nigdy nie ważyłam 97 kg - wyjaśniła prowadząca "Dzień dobry TVN" w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl.
Zobacz także: Ewa Drzyzga przeżywała trudne chwile. Teraz opublikowała poruszający wpis
Ewa Drzyzga w reklamie? Wizerunek gwiazdy wykorzystany przez oszustów
Ewa Drzyzga zamieściła oświadczenie na ten temat także na Instagramie. Gwiazda TVN ostrzega przed działaniem oszustów i zaznacza, że nigdy nie korzystała z preparatu, który jest reklamowany jej wizerunkiem.
- Nie wierzcie reklamie preparatu ketomorin. Od jakiegoś czasu w mediach społecznościowych krąży całkowicie zmyślony wywiad, który sugeruje, że schudłam dzięki tym tabletkom. Nie kupujcie ich. Nie dajcie się nabrać na ten fałszywy tekst. Skoro ktoś, bez mojej zgody wykorzystuje mój wizerunek i publikuje nieprawdziwy wywiad, to śmiem twierdzić, że chce wyłudzić od potencjalnych klientów pieniądze. Nie znam tego preparatu, nie wiem, jak działa i, czy de facto, nie szkodzi zdrowiu - napisała.
Tu się dzieje
