Eurowizja 2022: Jacek Kurski nie wierzy w sukces Krystiana Ochmana? "Studzę emocje, nie żądajmy zwycięstwa"
Krystian Ochman podbił serca widzów drugiego półfinału Eurowizji 2022 i jest jednym z faworytów do zwycięstwa. Jednak prezes TVP Jacek Kurski studzi emocje fanów wokalisty. Czyżby nie wierzył, że polski wokalista może odnieść ogromny sukces?
Eurowizja 2022 trwa w najlepsze, za nami oba koncerty półfinałowe 66. konkursu. W drugim z nich furorę zrobił reprezentant Polski Krystian Ochman. 22-latek piosenką "River" podbił serca specjalistów i przede wszystkim fanów, którzy widzą w nim jednego z faworytów. Pojawiły się nawet głosy, że zwycięstwo ma w kieszeni. Z pewnością już teraz zdobył ogromny rozgłos, który pomoże mu w rozwinięciu kariery, choć oczywiście życzymy mu, by stanął na najwyższym stopniu podium. Radości z sukcesu Krystiana nie krył Jacek Kurski, który tradycyjnie nie zapomniał o gloryfikowaniu znaczenia Telewizji Polskiej w półfinałowym występie.
Zobacz: Eurowizja 2022: finał z Polską. RELACJA na żywo i WYNIKI live [SOBOTA, 14.05]
- Bardzo mi się podobał. Świetny, spokojny, kontrolowany, zero tremy albo trema, która była dobrze ukryta. Poprzednio jak występował, to też nigdy nie widziałem tremy. Zarówno w "The Voice of Poland" czy na Premierach, które wygrał w Opolu, czy na preselekcjach, których wygrana była warunkiem wyjazdu na Eurowizję (...) Mimo młodego wieku ma stalowe nerwy i chyba wierzy w siłę swojego talentu i swojego głosu. To jest perła i cieszę się, że Europa się na tym poznała - komplementował młodego wykonawcę w wywiadzie udzielonym portalowi Onet.
Wydawać by się mogło, że zachwycony prezes TVP widzi w Ochmanie murowanego zwycięzcę Eurowizji 2022. Tymczasem postanowił ostudzić oczekiwania i zwrócić uwagę na jego zdaniem panujący w europejskim konkursie trend.
Eurowizja: najwyższe miejsca Polski. Kto najlepiej poradził sobie w konkursie? [GALERIA]
Eurowizja 2022: Jacek Kurski nie wierzy w zwycięstwo Krystiana Ochmana? Zaskakujące słowa prezesa TVP
W rozmowie z Onetem Jacek Kurski zdradził, że zwycięstwo Krystiana Ochmana wcale nie jest aż tak pewne. Jego zdaniem polski artysta może zniknąć pośród "tandety".
- Pytanie jest jedno i to definiuje mój nastrój: czy Europa, która jednak produkuje bardzo dużo tandety, chałtury i czasem bazarowego sposobu komunikacji artystycznej, zdobędzie się na to, żeby ten genialny głos, piękna barwa i wspaniały, kontrolowany wykon zostały zauważone i się przebiły. Myślę, że są na to szanse i bardzo bym chciał, żeby Krystian odniósł sukces, przy czym chciałbym ostudzić oczekiwania, bo zawsze, jak się mówi, że idziemy po zwycięstwo, to się przegrywa (...) Studzę emocje, cieszmy się z każdego wyniku w pierwszej piątce, a nie żądajmy zwycięstwa - ocenił.
Prezes TVP zaapelował także do widzów o wspieranie naszego reprezentanta głosami.
- Apeluję do wszystkich państwa, którzy mają znajomych, rodzinę poza Polską, a przecież mnóstwo kontaktów mają Polacy, jest 20 mln poza Polską ludzi polskiego pochodzenia, mamy 3 mln Ukraińców, którzy mogą głosować na Polaka, będąc w Polsce. Tego blokady nie obowiązują, chyba że mają polskie telefony. Niech wszyscy się zmobilizują, bo mamy szansę i trzeba to wykorzystać - stwierdził.
Miejmy nadzieję, że wbrew obawom Kurskiego Krystian Ochman będzie cieszył się ze zwycięstwa.
Tu się dzieje
