Obserwuj w Google News

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel rozstali się. Aktorka nie chciała brać ślubu? "To on nalegał"

Maciej Friedrich
2 min. czytania
14.03.2022 11:18

Rozstanie Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela po 17 latach dla wielu fanów było prawdziwym szokiem. W wywiadzie gwiazda "M jak Miłość" przyznała, że nie myślała o ślubie.  Nalegał na niego jej były ukochany.

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel
fot. screen: Instagram / katarzynacichopek

Katarzyna Cichopek to jedna z najpopularniejszych polskich aktorek i osobowości telewizyjnych, która nie może pochwalić się zbyt imponującym dorobkiem, ale zyskała ogromną sympatię widzów jako gwiazda serialu "M jak Miłość". W produkcji od 2000 roku wciela się w postać Kingi, jednej z najważniejszej i cieszącej się największą sympatią widzów bohaterki. Mogliśmy oglądać ją także w "Tancerzach", "Policjantki i policjanci" czy "Bożej podszewce". Od września 2020 jest jedną ze współprowadzących śniadaniowe show Telewizji Polskiej "Pytanie na śniadanie".

Bardzo ważnym wydarzeniem w życiu i karierze Cichopek był udział w 2. edycji "Tańca z gwiazdami" w 2005 roku. Aktorka zajęła 1. miejsce w finale, tańcząc w parze z Marcinem Hekielem. Okazało się, że połączył ich nie tylko taniec, ale i miłość. W 2008 roku wzięli ślub, rok później na świat przyszedł ich syn Adam, a w 2013 roku urodziła się córka Helena. Marcin i Kasia uznawani byli za jedną z najbardziej zgodnych par polskiego show-biznesu. Niespodziewanie jednak 11 marca 2022 roku poinformowali, że po 17 latach związku zdecydowali się na rozstanie.

Najkrótsze małżeństwa polskich gwiazd
7 Zobacz galerię
fot. VIPHOTO/East News Jan Bielecki/East News

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel się rozstali. Aktorka nigdy nie chciała brać ślubu z tancerzem?

Przed laty Katarzyna Cichopek udzieliła wywiadu dla magazynu "Pani", w którym przyznała, że nie planowała ślubu. Zdecydowała się na związek małżeński, ponieważ było to ważne dla Hakiela.

- To on nalegał na ślub, mnie małżeństwo nie było potrzebne do szczęścia. Miałam u boku mężczyznę, z którym lubiłam spędzać czas, podróżować i to mi wystarczyło. Uważałam, że jest dobrze tak, jak jest. Ale dla Marcina małżeństwo było ważne i w końcu mnie przekonał (...) Nigdy wcześniej nie byłam tak długo w żadnym związku i zastanawiałam się, czy na pewno wytrzymam. Pojawiło się wiele znaków zapytania. Potem sama siebie uspokoiłam tym, że co prawda nikt nie może dać mi gwarancji, że to się uda, ale przecież lubię wyzwania (...) Przez jakiś czas ciążyła mi ta obrączka na palcu. Patrzyłam na nią i myślałam: Jak to, nie jestem już wolna, wypadłam z obiegu, to już koniec? A przecież byłam szczęśliwa, więc nie rozumiałam, czemu takie pytania przychodzą mi do głowy - opisywała.

Redakcja poleca

Gwiazda "M jak Miłość" nie ukrywała, że w jej małżeństwie pojawiały się trudne momenty i kryzysy, które udało im się przetrwać właśnie dzięki temu, że byli po ślubie.

- Mieliśmy z Marcinem gorsze chwile i być może gdybyśmy nie mieli ślubu, łatwiej byłoby zakończyć wszystko jednym ostrym cięciem. Powiedzieć sobie: Do widzenia, zaczynamy wszystko od nowa. Ale składaliśmy sobie przysięgę, mamy dzieci i choćby dla nich warto się starać. Walczymy o nasz związek - oceniała.

Jak się okazało, nawet obrączki na palcach nie pomogły przetrwać związkowi gwiazd próby czasu. Cichopek i Hakiel podkreślają jednak, że rozstali się w przyjaźni.