Obserwuj w Google News

Cara Delevingne chciała popełnić samobójstwo przez orientację seksualną? "Być po prostu hetero"

2 min. czytania
18.03.2021 18:38

Cara Delevingne chciała popełnić samobójstwo przez orientację seksualną? Znana panseksualna modelka szczerze opowiedziała o trudnym etapie życia, kiedy nie radziła sobie z własną tożsamością. 

Cara Delevingne
fot. AP/Associated Press/East News

Cara Delevingne to jedna z najpopularniejszych światowych modelek, która na koncie ma współpracę z najbardziej prestiżowymi markami, takimi jak Chanel, Vicoria's Secret, Dolce & Gabbana czy Moschino. Jej zdjęcia zdobiły okładki poczytnych światowych magazynów, między innymi "Vogue" i "i-D". Została nagrodzona tytułem "Modelki roku" podczas British Fashion Awards 2012, a portal models.com umieścił ją w rankingu TOP50 Models. Ambitna Cara poza wybiegami rozwinęła karierę aktorką, mogliśmy oglądać ją między innymi w "Legionie samobójców", "Annie Kareninie" i "Twarzy anioła", a do "Valerian i miasto tysiąca planet" napisała i zaśpiewała piosenkę.

Wydawać by się mogło, że życie Delevingne było usłane różami, jednak w historii modelki pojawiały się także chwile niezwykle trudne. Gwiazda w 2017 roku dokonała coming outu i poinformowała, że jest  panseksualna. W rozmowie z Gwyneth Paltrow przyznała, że nie było jej łatwo, zwłaszcza że wychowała się w konserwatywnej szlacheckiej rodzinie brytyjskiej.

Rozlicz PIT i przekaż 1 procent Fundacji Radia ZET

Cara Delevingne chciała popełnić samobójstwo. Szokujące wyznanie panseksualnej modelki

Cara Delevingne nie ukrywała, że konserwatywne wychowanie niezwykle utrudniło jej odkrywanie świadomości płciowej.

- Dorastałam w staromodnym gospodarstwie domowym. Nie znałam nikogo, kto byłby gejem. Nie wiedziałam, że to istnieje i właściwie myślę, że dorastając, nie zauważyłam, nie wiedziałam, że właściwie jestem homofobką (...) Pomysł związania się z kimś tej samej płci, sam w sobie był dla mnie niesmaczny. Pomyślałam: "O mój Boże, nigdy bym tego nie zrobiła, to obrzydliwe - opowiadała.

Cara przyznała, że zmagała się z depresją i myślami samobójczymi a zaakceptowanie samej siebie było dla niej procesem niezwykle trudnym i bolesnym.

- Naprawdę walczę z ogromną depresją i miałam samobójcze myśli w niektórych momentach mojego życia, ponieważ tak bardzo się wstydziłam, że kiedykolwiek taka byłam - powiedziała Cara. Myślę, że popełniłam wewnętrzne samobójstwo tamtej dziewczyny. Ale w rzeczywistości była to ta część mnie, którą tak bardzo kocham i akceptuję jednocześnie. Wciąż jest część mnie, która myśl: "Och, chciałabym być po prostu hetero". To naprawdę skomplikowane (...) Uwielbiam być kobietą, ubierać się i robić to wszystko, ale uwielbiam też być szorstkim "mężczyzną". Czuję się o wiele bardziej komfortowo w płynności tego, czym jest bycie tylko człowiekiem i prawie zwierzęciem. Zaufać własnym instynktom, to jest ważne - oceniła.