Aleksandra Domańska skrytykowała Jurka Owsiaka? Chodzi o wypowiedź dotyczącą aborcji

Aleksandra Domańska to popularna polska aktorka, której rozgłos przyniosła rola Joanny Zarzyckiej w serialu "O mnie się nie martw". W produkcji emitowanej na antenie TVP2 występuje od 2014 roku. W 2017 roku zagrała w komedii romantycznej "Podatek od miłości", a rok później zrobiło się o niej głośno za sprawą zwycięstwa w finale "Ameryki Express". Na swoim koncie ma także role w "Drogówce", "Pod Mocnym Aniołem", "Volcie" i kilku innych głośnych produkcjach.

Aktorka nie ukrywa, że otwarcie popiera Strajk Kobiet i protesty związane z decyzją Trybunału Konstytucyjnego dotyczącą zaostrzenia prawa aborcyjnego. W całym kraju Polki i wspierający je Polacy wychodzą na ulicę, by zademonstrować brak społecznej zgody. Wiele gwiazd solidaryzuje się z protestującymi lub samemu wybiera się na protesty. Nie ustaje także internetowa burza wokół tak istotnego tematu. Strajk Kobiet postanowił ustąpić miejsca Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy w niedzielę 31 stycznia przy okazji finału charytatywnej imprezy. Niestety, jedna z wypowiedzi Jurka Owsiaka wywołała kontrowersje.

ZOBACZ TAKŻE:  Aleksandra Domańska nago. Fani nie docenili przesłania aktorki? [FOTO]

Aleksandra Domańska krytykuje słowa Jurka Owsiaka o aborcji?

Podczas konferencji prasowej Jerzy Owsiak odniósł się do tematu aborcji, używając, zdaniem części osób, mocno niefortunnego sformułowania.

- "Nie jesteśmy za tym, żeby aborcja była na pstryknięcie, to jest absolutne nadużycie - powiedział szef WOŚP.

Do słów Owsiaka odniosła się między innymi posłanka Lewicy Magdalena Biejat

- Aborcja powinna być dostępna zawsze wtedy, kiedy kobieta jej potrzebuje. Nauczcie się tego wreszcie - napisała oznaczając tweet fundacji WOŚP.

Z kolei post Biejat na swoim Instastory opublikowała Aleksandra Domańska, dodając swój komentarz.

- Bo potem się kończy tak, że liberałowie, którzy uznają się za "przyzwoitych” ludzi, gadają takie bzdury. Bo się z nimi osłuchali. Bo im się wydaje, że tak właśnie trzeba mówić o aborcji - napisała aktorka.

Myślicie, że był to przytyk do słów Jurka Owsiaka?