Młynarska wściekła przeróbką Cichopek i Kurzajewskiego: fotomontaż z pornola
Agata Młynarska ostro zareagowała, widząc fikcyjne zdjęcie Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Przerobiona została fotografia aktorki z Izraela, na której pochyla się nad kamieniem. Za nią doklejono prezentera „Pytania na śniadanie” w pozie, która na myśl przywodzi stosunek seksualny. Internauci również są zbulwersowani i uważają, że to spore przegięcie.
Agata Młynarska nie przebierała w słowach. Doklejony Maciej Kurzajewski na zdjęciu Katarzyny Cichopek krąży już po sieci. Wiele osób wypomina autorom nie tylko brak dobrego smaku, ale też osiągnięcie dna i mocne przegięcie – w argumentach przewija się dobro dzieci pary. Głos zabrała także Paulina Młynarska.
Zobacz także: Ksiądz gani rozmodloną Cichopek. "Ja bym się tak nie chwalił wiarą, gdy rozbiło się związek"
Siostry Młynarskie oburzone przeróbką zdjęć Cichopek i Kurzajewskiego
- Jest to straszne. Można drzeć łacha, jest to potrzebne. Ale tym przekroczyliście granice wszystkiego. To się nazywa szambo. Święte miejsce i fotomontaż z pornola. Nie, oni się o to nie prosili. Mają dzieci. Szkoda, bo Was lubię i czasem śmieję się z Wami. Teraz strzeliłam załamkę. Kolejne dno zaliczone – napisała Agata Młynarska pod postem Vogule Poland na Instagramie.
Do sprawy w dłuższym poście odniosła się również Paulina Młynarska. Fotomontaż nazwała obrzydliwym i kontynuowała, pisząc o braku cywilizowanych standardów. Dziennikarka przypomniała, że nie jest jej po drodze z TVP i nie udziela się w publicznym medium, a także, że jej wypowiedzi na temat podwójnej moralności ludzi ze stacji obiegły internet. Mimo wszystko nie zgadza się z upadlaniem kobiet.
- Slut shamig, upodlanie kobiet, zawstydzanie seksualnością, jest czymś, co uważam za szczyt dziaderskiej ohydy. Broniłam Krystyny Pawłowicz, gdy ją atakowano argumentami o seksualności (a wielcy to robili), broniłam Beatę Kempę, gdy publikowano jej zdjęcia w kostiumie kąpielowym i naśmiewano się z jej ciała, broniłam Beatę Szydło po serii memów ze śladami podkolanówek na nogach. Broniłam też Martę Kaczyńską przed wulgarnymi atakami na jej życie osobiste. Ta przeróbka zdjęcia z Jerozolimy jest czymś, co kończy wszelką, tak ważną i potrzebną, dyskusję o podwójnych standardach moralnych w TVP – kontynuowała Paulina Młynarska.
Dziennikarka przyznaje, że fotomontaż był tak sporym przegięciem, że aż ją zatkało i jest jej zwyczajnie niedobrze. Zwraca uwagę, że prezenterzy TVP mają rodziny, a tło zdjęcia to jedno z najświętszych miejsc dla chrześcijan. Również internauci są oburzeni przeróbką.
- Jest cienka granica między śmianiem się i żartowaniem z danej sytuacji a jechaniem po chamsku po ludziach. Żenada – czytamy w komentarzach na Instagramie.
- To jest brak szacunku względem tej kobiety na zdjęciu – pisze internautka.
- Mam nadzieję, że ten idiotyczny mem nie trafi do dzieci tych ludzi… Żenada – brzmi kolejny komentarz.
- Jakkolwiek bardzo słabo wypadło „wyjście z szafy” Kurzopków, ale to jest o trzy Rowy Mariańskie słabsze. Są granice żartów – podsumowuje inna osoba.
11 gwiazd i skandale, które zmieniły bieg ich kariery [GALERIA]
Tu się dzieje
