Obserwuj w Google News

Agata Młynarska w szczerym wyznaniu. Te święta będą wyjątkowo smutne. "Im kolorowej, tym smutniej"

2 min. czytania
10.12.2021 10:04

Agata Młynarska podzieliła się smutną refleksją na temat nadchodzących świąt. Przyznała, że ze względu na sytuację w kraju nie będzie cieszyć się nimi tak, jak zwykle. Surowo oceniła także Kościół.

Agata Młynarska
fot. Artur Zawadzki/REPORTER/ EAST NEWS

Agata Młynarska to od wielu lat jedna z najpopularniejszych polskich dziennikarek. Karierę zrobiła jako dziennikarka i prezenterka Telewizji Polskiej. Znana jest między innymi ze współpracy z Jurkiem Owsiakiem, z którym prowadziła popularny program "Róbta, co chceta, czyli rockandrollowa jazda bez trzymanki". Mogliśmy oglądać ją także w "Świecie kobiet", "Studiu rano" czy "Pytaniu na śniadanie". Z telewizją publiczną pożegnała się w 2006 roku i przeszła do Polsatu, choć nadal zdarzała jej się współpraca z TVP. Od 2020 roku z powodzeniem prowadzi kanał w serwisie YouTube, a od 2021 możemy oglądać ją w programie "Bez tabu" na antenie TVN Style.

Młynarska jest także znana z aktywności w mediach społecznościowych i komentowania istotnych spraw politycznych i społecznych. Nie jest tajemnicą, że dziennikarce nie po drodze z działaniami i poglądami partii rządzącej. Ostro zareagowała między innymi na pomysł rejestracji ciąż, opublikowała list do Andrzeja Dudy i mocno skomentowała "LexTVN". Tym razem nawiązała do zbliżających się świąt, a w jej wypowiedzi nie trudno doszukać się nawiązania do sytuacji na granicy z Białorusią.

WOŚP
15 Zobacz galerię
fot. Mateusz Jagielski/East News
Redakcja poleca

Agata Młynarska nie cieszy się ze świąt? Dziennikarka pochyla się nad potrzebującymi

Na profilu Agaty Młynarskiej na Instagramie pojawił się wpis, w którym dziennikarka rozmyśla nad zbliżającymi się świętami. Przyznała, że w obliczu nieszczęścia innych ludzi, wszechobecne kolory i radość nie do końca ją bawią. Nie omieszkała napisać kilku słów o polskim kościele.

- Jakoś nie mogę się cieszyć z tego świątecznego galimatiasu. Piosenek, światełek, zabawek, choinek, prezentów, kolorów, śledzików. Ta scenografia świąteczna wpędza mnie w poczucie, że im kolorowej, tym smutniej (...). Refleksja nad tym, jakimi jesteśmy ludźmi, jak Kościół w Polsce oddalił się od istoty Bożego Narodzenia, co potrafimy zafundować bliźnim, nie napawa chęcią do podskakiwania w rytmie „santaklausiskamingtutałn" - czytamy.

Dziennikarka poinformowała, że w okresie świątecznym ma zamiar pomóc potrzebującym.

- Jak ja kochałam święta, podniecenie, radość, domowe krzątanie się i choinkę. Teraz też będzie, ale nie tak wesoła jak zawsze. Moje wnuczki wiedzą, że dziś jest czas pomagania. Będziemy szykować paczki dla potrzebujących, wpłacać oszczędności na Fundacje i nie ulegniemy tej wkrętce, żeby było jeszcze więcej, bardziej kolorowo, bardziej błyszcząco. Niestety, kolorowo nie jest - oceniła.

My także zachęcamy do pomyślenia o osobach, które mogą znajdować się w trudnej sytuacji. W komentarzach fani Młynarskiej nawiązywali między innymi do sytuacji migrantów na granicy z Białorusią.