Obserwuj w Google News

Agata Kulesza szczerze o rozwodzie. Aktorka przerwała milczenie

2 min. czytania
12.02.2021 21:49

Agata Kulesza potwierdziła wiadomość o rozwodzie. Plotki o tym, że aktorka i Marcin Figurski nie są razem, pojawiły się już w 2019 roku. Dopiero teraz gwiazda zdobyła się na szczery komentarz w tej sprawie.

Agata Kulesza
fot. Piotr Matusewicz/East News

Agata Kulesza to polska aktorka, którą widzowie mogą kojarzyć przede wszystkim z takich filmów, jak "Róża" (2011), "Ida" (2013) czy "Jestem mordercą" (2016). Artystka grała także w wielu serialach telewizyjnych, występowała na deskach teatru i zajmowała się dubbingiem. Fani od lat mogli podziwiać rozwój jej kariery zawodowej, jednak gwiazda dbała o to, by nie ujawniać zbyt wiele szczegółów z życia prywatnego. Choć plotki o jej rozwodzie z Marcinem Figurskim pojawiały się w mediach od 2019 roku, Agata Kulesza dopiero teraz postanowiła opowiedzieć o rozstaniu z byłym mężem.

- Mieszkam sama, przeważnie mam pustą lodówkę. Przyjaciele czują się u mnie na tyle swobodnie, że albo sami coś sobie robią, albo jest szybka akcja: gotujemy czy zamawiamy? […] Przyjaciele są ważni w moim życiu. Dzięki nim przetrwałam trudny czas rozwodu. Na pewno były momenty, gdy mieli mnie dość. Jechaliśmy razem na wakacje, ja wciąż przerabiałam sytuację - mówiąc, mówiąc, mówiąc. Założę się, że nieraz uciekali przede mną do lasu, żeby odpocząć - zdradziła aktorka w rozmowie z magazynem "Twój Styl".

Zobacz także: Małgorzata Kożuchowska na studenckim zdjęciu z Agatą Kuleszą. Fani: "Perełki"

Agata Kulesza szczerze o trudnym rozwodzie

Jak informował magazyn "Na Żywo", Agata Kulesza w 2019 roku wniosła pozew o rozwód z orzeczeniem o winie męża. Podczas trwania sądowej batalii nie udzielała wywiadów na ten temat. Wsparciem w tym trudnym czasie okazali się bliscy przyjaciele, na których Agata Kulesza zawsze mogła liczyć.

- Pracowałam nad sobą, wiele się o sobie dowiedziałam. Że jestem np. zaskakująco cierpliwa. I że potrafię odpuścić, słuchać siebie i iść za tym. Może dzięki temu udało mi się przejść przez ostatnie trudne doświadczenia z twarzą [...] Gdybym szukała drugiej osoby, chciałabym od niej czegoś innego niż wtedy, gdy byłam na etapie wicia gniazda. Swoje już zbudowałam, wypuściłam pisklaka, lata sam. Już śpię spokojnie, choć jeszcze mam w twarzy napięcie - wyznała gwiazda.