slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Dudziak nie wiedziała o zdradzie męża. „Cały Manhattan huczał od plotek”

2 min. czytania
15.06.2024 13:36

Urszula Dudziak nie miała lekko w przeszłości. Życie u boku mistrza jazzu Michała Urbaniaka nie było do końca szczęśliwe. W dodatku wszyscy plotkowali o jego romansie z aktorką, a autorka hitu „Papaya” dowiedziała się o tym ostatnia.

Dudziak nie wiedziała o zdradzie męża. „Cały Manhattan huczał od plotek”
fot. Piotr Molecki/East News
slot: billboard
slot: billboard

Urszula Dudziak miała niskie poczucie wartości

Słynna artystka udzieliła niedawno wywiadu dla „Twojego Stylu”. Przyznała się, że w przeszłości miała bardzo niskie poczucie własnej wartości. Urszula Dudziak opowiadała, że łatwo było ją zranić. – Gdy jako dorosła kobieta słyszałam od męża, Michała Urbaniaka, że jestem niewystarczająco dobra i że z nas dwojga to on jest ten utalentowany, wybitny, nie umiałam z tym polemizować. Godziłam się być zakompleksioną Ulą, która żyje w cieniu geniusza – mówiła w rozmowie z dziennikarką „Twojego Stylu”.

Redakcja poleca

Urszula Dudziak po 20 latach małżeństwa rozwiodła się z Michałem Urbaniakiem. Potem była w związku ze zmarłym w 1991 roku Jerzym Kosińskim. Dzięki niemu miała większą pewność siebie. Zanim jednak do tego doszło, musiała zmierzyć się z plotkami na temat zdrady przez pierwszego męża.

– Wybaczenie to dla mnie zgoda na to, czego nie mogę zmienić. Zaakceptowanie faktu, że nie nad wszystkim mam kontrolę. (…) Nie mam też wpływu na decyzje innych. Ale kiedy przed laty mąż mnie zdradził i porzucił, nie byłam taka oświecona. Tonęłam w rozpaczy i nie umiałam się pogodzić z faktami. Towarzyszyło temu upokorzenie, że byłam ślepa i naiwna. Cały Manhattan huczał od plotek o jego romansie, a ja jedna nie czytałam sygnałów – przyznała artystka.

Urszula Dudziak dowiedziała się o zdradzie męża jako ostatnia

Jak Urszula Dudziak odkryła zdradę Michała Urbaniaka? Muzyk jazzowy postanowił pójść do wróżki, bo chciał się dowiedzieć, czy powinien zawierać nowe kontakty. – Miał zwyczaj nagrywać ważne rozmowy, więc kilka dni później, wychodząc do tej jasnowidzki, poprosił mnie o czystą kasetę magnetofonową. Po powrocie oznajmił, że spotkanie było rozczarowujące. I tyle. Następnego dnia byliśmy razem na jasełkach w szkole naszych córek. Nagrywał tam ich występ kamerą. W jego torbie na sprzęt zobaczyłam kasetę, którą mu dałam. Coś mnie tknęło… - opowiadała Dudziak.

Artystka odtworzyła kasetę na magnetofonie, który akurat był w jednej z sal. To, co usłyszała, zmroziło ją. – Mój mąż wyznawał wróżce, że jest dziko zakochany i nie wie, co zrobić ze swoją starą żoną! Stara żona?! To było dla mnie jak trzęsienie ziemi! Nie od razu, ale przyznał się do romansu z aktorką Lilianą Głąbczyńską [znana też pod nazwiskiem Komorowska – przyp. red.]. Próbowaliśmy ratować 20-letnie małżeństwo, nie wyszło. W końcu spakował rzeczy i zniknął – spuentowała Urszula Dudziak.

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art