Justin Timberlake aresztowany. Prowadził samochód pod wpływem
Justin Timberlake został aresztowany przez policję w Nowym Jorku. Jak podaje BBC, piosenkarz ma usłyszeć zarzuty prowadzenia auta w stanie nietrzeźwości.
Justin Timberlake został aresztowany przez policję
Justin Timberlake został aresztowany przez policję w Nowym Jorku. Amerykański piosenkarz i autor tekstów prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości. Do zatrzymania piosenkarza doszło w Sag Harbor – popularnej miejscowości dla celebrytów na Long Island. Jak podaje BBC, piosenkarz ma wkrótce usłyszeć zarzuty.
Źródła powiązane z organami ścigania potwierdziły w rozmowie z TMZ, że Timberlake prowadził auto pod wpływem alkoholu. Piosenkarz wracał wtedy z imprezy w American Hotel. Pijanego gwiazdora zauważyli policjanci, którzy od razu ruszyli za nim. Do zatrzymania doszło w momencie, gdy Timberlake chciał skręcić w zakręt. Ze wstępnych informacji wynika, że piosenkarz odmówił policjantom przeprowadzenia badania alkomatem. Justin został zakuty w kajdanki i aresztowany.
Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy wieczór. TMZ podaje, że tuż po zatrzymaniu gwiazdora na miejscu pojawili się jego przyjaciele. Znajomi Timberlake'a chcieli ubłagać policjantów, aby ci zostawili piosenkarza w spokoju. Funkcjonariusze pozostali nieugięci.
Przedstawiciel Departamentu Policji w Sag Harbor przekazał TMZ, że piosenkarz przebywa obecnie w areszcie na ich posterunku. Gwiazdor usłyszał zarzut prowadzenia auta pod wpływem. Najprawdopodobniej Timberlake opuści areszt po wpłacie kaucji. W przeszłości gwiazdor popu otwarcie mówił o swoim uzależnieniu od alkoholu i leków.
Justin Timberlake stanie przed sądem
Według informacji stacji NBC, Justinowi Timberlake'owi ma zostać postawiony co najmniej jeden zarzut DWI (prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, bądź innych substancji). Rzecznik sądu przekazał telewizji, że rozprawa piosenkarza ma odbyć się we wtorek przed południem.
Źródło: Radio ZET/BBC/TMZ/NBC
Tu się dzieje
