Obserwuj w Google News

Diana przejrzała związek Camilli i Karola. Tak go skomentowała

2 min. czytania
09.07.2024 11:07

Księżna Diana miała pewne przypuszczenia dotyczące związku Camilli i Karola. Ich relacja była na tyle bliska, że nie dało się jej zignorować. Dlatego też Diana pokusiła się o pewien komentarz. Jaki?

Księżna Diana, Karol III, królowa Camilla
fot. REPORTERS/REPORTER/E.PP, WITOLD ROZBICKI/REPORTER

Królowa Camilla przejęła część obowiązków Karola III

Małżeństwo księżnej Diany i Karola, aktualnego monarchy, naznaczone było wieloma problemami. Największym z nich była ciągła obecność Camilli Parker-Bowles u boku ówczesnego księcia. To do niej miało należeć jego serce. A Diana, choć wiedziała, że łączyło ich coś więcej niż przyjaźń, robiła dobrą minę do złej gry.

Relacja Camilli i Karola przetrwała już ponad pięćdziesiąt lat, a ostatnie miesiące były dla niej wyjątkowo wymagające. W obliczu choroby monarchy to na królową spadło brzemię wypełniania znacznej części królewskich obowiązków. To nie tylko umocniło jej pozycję w oczach poddanych, ale też pozwoliło na nabycie pewnych kompetencji, których niegdyś jej brakowało. – Uważam, że obecnie Camilla wygląda bardziej elegancko, mądrzej i bardziej stylowo niż kiedykolwiek wcześniej, a ponadto zyskała nieporównywalną pewność siebie. Cóż za kontrast z tymi wczesnymi czasami, kiedy wyglądała i brzmiała na bardzo zdenerwowaną, gdyby musiała przemawiać publicznie. Teraz jest pewna siebie i czująca się komfortowo w swojej nowej, bardzo wymagającej roli – powiedziała w rozmowie z OK! ekspertka Jennie Bond.

Księżna Diana skomentowała relację Karola i Camilli

Uczucie, jakim Karol darzył Camillę, nie umknęło uwadze księżnej Diany. Była małżonka ówczesnego księcia dostrzegała to tak wyraźnie, że nawet odważyła się stwierdzić, iż Karol nie byłby w stanie pokochać innej kobiety. – Myślę, że Diana miała całkowitą rację, mówiąc mi, że Camilla była lojalna i że miłość Charlesa do Camilli była silniejsza niż jakiekolwiek małżeństwo, jakie kiedykolwiek zawarł – oznajmiła Bond.

Źródła: Radio ZET/Mirror.co.uk/OK.co.uk

Nie przegap