Marina śpiewa w trzech językach i promuje nowy singiel ciążowym brzuszkiem
Marina Łuczenko-Szczęsna spodziewa się drugiego dziecka. Ukochana Wojciecha Szczęsnego nie zwalnia tempa i pracuje nawet w ciąży. Piosenkarka zaprezentowała nowy singiel i pokazała ciążowy brzuszek. W „Baby Mommy” zaśpiewała aż w trzech językach.
Ciężarna Marina Łuczenko-Szczęsna wydała nowy singiel. Tak brzmi „Baby Mommy”
Marina Łuczenko-Szczęsna tworzy szczęśliwy związek z Wojciechem Szczęsnym. Para doczekała się synka, Liama. Później zakochani ponownie zaczęli się starać o powiększenie rodziny. Niestety piosenkarka usłyszała straszną diagnozę. - Wszystkie plany, które miałam, po prostu legły w gruzach. (…) Usłyszałam, że mam nowotwór na jajniku - opowiadała w programie „Alarm”. Na szczęście po operacji wszystko wróciło do normy, a Marina Łuczenko-Szczęsna ogłosiła, że znowu zostanie mamą i zdradziła płeć dziecka. Ciąża nie przeszkodziła jej w aktywności zawodowej. Wokalistka właśnie wydała nowy singiel „Baby Mommy”.
Marina Łuczenko-Szczęsna promuje nowy singiel. Ciążowy brzuszek w zmysłowej sesji
Marina Łuczenko-Szczęsna zaczynała karierę muzyczną pod okiem Mai Sablewskiej. Wówczas wydała single „Glam Pop” i „Pepper Mint”. Później światło dzienne ujrzał jej debiutancki album „Hard Beat”, który promował „Electric Bass”. Po kilku latach przerwy piosenkarka zaprezentowała światu płytę „On My Way”, a następnie zmieniła brzmienie i zaskoczyła albumem „Warstwy”.
Wokalistka nie daje o sobie zapomnieć i co jakiś czas wydaje kolejne piosenki. W ostatnim czasie pochwaliła się takimi utworami jak „Lip Gloss” i „Forever21”, a następnie zaprezentowała singiel „This Is the Moment” nagrany z okazji Mistrzostw świata w piłce nożnej w Katarze. Z kolei na 60. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu zaśpiewała „W blasku”.
Niespodziewanie Marina Łuczenko-Szczęsna udostępniła w sieci kolejny singiel. Na wideo promującym „Baby Mommy” widzimy ukochaną Wojciecha Szczęsnego w zmysłowej sesji zdjęciowej, podczas której z dumą prezentowała ciążowy brzuszek. Piłkarz zdążył już pochwalić się sukcesem żony na Instagramie.
Co ciekawe w „Baby Mommy” Marina Łuczenko-Szczesna śpiewa aż w trzech językach. Mieszanka polskich i angielskich słów przywodzi na myśl „Rolowanie” Nataszy Urbańskiej. W pewnym momencie w piosence pada jednak włoska fraza „dolce far niente”, czyli „słodkie nicnierobienie”.
Źródło: Radio ZET