Holandia zdyskwalifikowana z Eurowizji 2024! Jest oświadczenie organizatorów
To już oficjalne - nie zobaczymy Joosta Kleina w finale 68. Konkursu Piosenki Eurowizji w Malmö. Organizatorzy podjęli tę decyzję na podstawie wyników śledztwa przeprowadzonego przez szwedzką policję za kulisami wydarzenia. Podali szczegóły afery Eurowizji 2024.
![Holandia zdyskwalifikowana z Eurowizji 2024! Jest oświadczenie organizatorów](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/muzyka/holandia-zdyskwalifikowana-z-eurowizji-jest-oswiadczenie/23407951-1-pol-PL/Holandia-zdyskwalifikowana-z-Eurowizji-2024!-Jest-oswiadczenie-organizatorow_content.png)
Holandia zdyskwalifikowana z Eurowizji 2024
Informacje o tym, że udział Holandii w finale Eurowizji 2024 stanął pod znakiem zapytania, pojawiły się w czwartek wieczorem. Media obiegła wieść o tym, że reprezentant Niderlandów nie został dopuszczony do próby generalnej oraz że lokalna policja wszczęła śledztwo w jego sprawie.
Do czasu wyjaśnienia sytuacji żadne z oficjalnych źródeł nie potwierdzało ani nie zaprzeczało medialnym doniesieniom o tym, co może być powodem zaistniałej sytuacji. Istniała szansa na rozwiązanie sprawy i wystąpienie Kleina. Niestety w piątek koło godziny 13:00, czyli na kilkanaście godzin przed rozpoczęciem finału, dowiedzieliśmy się, że 27-letni wokalista nie zawalczy o kryształowy mikrofon dla swojego kraju.
Joost Klein zdyskwalifikowany z Eurowizji 2024
Z oświadczenia organizatorów Eurowizji dowiadujemy się, że po drugim półfinale, który odbył się w czwartek za kulisami “doszło do incydentu”, w wyniku którego członkini ekipy zdecydowała się wnieść przeciwko Holendrowi skargę. Wnioskując po ostatecznej decyzji organizatorów o odsunięciu Joosta Kleina z konkursu - miała ku temu powody. Nieoficjalne źródła podają, że mężczyzna dopuścił się rękoczynów wobec jednej z fotografek.
EBU zdementowało też plotki o tym, że afera dotyczyła reprezentantów innego kraju. W mediach spekulowano, że stojący po stronie palestyńskiej Klein miał skonfliktować się z przedstawicielami Izraela.
"Holenderski artysta Joost Klein nie weźmie udziału w wielkim finale tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji.
Szwedzka policja zbadała skargę złożoną przez kobietę z ekipy produkcyjnej po incydencie, do którego doszło po jego występie w czwartkowym półfinale. Podczas gdy proces prawny trwa, nie byłoby właściwe, aby kontynuował udział w Konkursie.
Chcielibyśmy wyjaśnić, że w przeciwieństwie do niektórych doniesień medialnych i spekulacji w mediach społecznościowych, incydent ten nie dotyczył żadnego innego wykonawcy ani członka delegacji.
Utrzymujemy politykę zerowej tolerancji dla niewłaściwego zachowania na naszym wydarzeniu i jesteśmy zobowiązani do zapewnienia bezpiecznego środowiska pracy dla wszystkich pracowników Konkursu. W związku z tym zachowanie Joosta Kleina wobec członka zespołu zostało uznane za naruszenie zasad konkursu.
Do Wielkiego Finału 68. Konkursu Piosenki Eurowizji przejdzie teraz 25 piosenek" - podali organizatorzy w oświadczeniu.
Źródło: Radio ZET/eurovisionworld.com