slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Finalistka Eurowizji ujawnia, co robili organizatorzy. Sprawdzali ciała i stroje artystów

2 min. czytania
14.05.2024 17:01

Eurowizja 2024 nie obyła się bez kontrowersji. Społeczność fanów konkursu jawnie krytykowała Europejską Unię Nadawców (EBU) m.in. za umożliwienie udziału reprezentacji Izraela. Sami artyści uczestniczący w tegorocznej odsłonie widowiska dawali do zrozumienia, co sądzą na ten temat. Nieoficjalne ustalenia medialne wskazywały na cenzurę w zakresie symboli odnoszących się do Palestyny i atakowanej przez Izrael Strefy Gazy. Teraz głos w sprawie zabrała jedna z eurowizyjnych reprezentantek Ukrainy – Alyona Alyona. Zdradziła, jak mieli zachowywać się organizatorzy.

Eurowizja 2024: Alyona Alyona o zachowaniu organizatorów
fot. Martin Meissner/Associated Press/East News
slot: billboard
slot: billboard

Eurowizja 2024 w ogniu krytyki. Organizatorzy stosowali cenzurę?

Eurowizja 2024 zakończyła się w atmosferze skandalu i niewątpliwego kryzysu wizerunkowego Europejskiej Unii Nadawców. Zgromadzona w Malmö publiczność wybuczała nie tylko reprezentantkę Izraela Eden Golan, ale i producenta wykonawczego konkursu Martina Österdahla. Gorące reakcje miały związek z sytuacją w Strefie Gazy oraz zagadkową dyskwalifikacją reprezentanta Holandii – Joosta Kleina (który wcześniej dawał pośrednio do zrozumienia, że sprzeciwia się udziałowi Izraela w widowisku).

Nieoficjalne doniesienia medialne w trakcie Eurowizji wskazywały też na cenzurę dotyczącą motywów palestyńskich i ukrytych symboli. Sytuację zdawało się potwierdzać m.in. opóźnione umieszczenie finałowego występu reprezentantki Portugalii na oficjalnym kanale konkursu na YouTube. Wokalistka Iolanda pojawiła się na scenie z przedłużonymi paznokciami, na których umieszczono motyw keffiyeh – wzór palestyńskiej chusty znanej jako tzw. arafatka. EBU potwierdziło, że opóźnienie wynikało z „propalestyńskich elementów w portugalskim występie”.

Zobacz także

Fani Eurowizji doczekali się głosu zza kulis. Ukraińska raperka Alyona Alyona, która w duecie z Jerry Heil zakończyła rywalizację na trzecim miejscu, nie gryzła się w język w jednej z pierwszych rozmów z krajowymi mediami.

Eurowizja 2024 cenzurowała artystów? Reprezentantka Ukrainy mówi jasno

Alyona Alyona udzieliła wypowiedzi medialnej ukraińskim mediom tuż po przybyciu do kraju. Fragment nagrania szybko trafił do sieci, a w Polsce upowszechnił go profil Misja Eurowizja. Raperka zdradziła, jak za kulisami mieli zachowywać się organizatorzy widowiska.

Szczególny nacisk Europejskiej Unii Nadawców miał dotyczyć wizerunku i prezencji artystów na eurowizyjnej scenie. Alyona Alyona stwierdziła, że kreacje i ciała każdego z wykonawców były regularnie i dokładnie sprawdzane. Organizatorzy mieli zwracać uwagę przede wszystkim na twarze i paznokcie oraz umieszczane na nich motywy czy symbole.

Wszelkie niepożądane przez EBU działania zachowania artystów miały natomiast skutkować groźbami związanymi z potencjalną dyskwalifikacją. Alyona Alyona uznała, że cały czas, który spędziła w Szwecji, wiązał się z nieustanną, wywieraną na występujących presją.

Źródło: Radio ZET/tasha_tsuman – X/Misja Eurowizja - Facebook

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art