0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Iwona z "Sanatorium miłości" sprzedaje swoją suknię ślubną. Podała cenę

2 min. czytania
04.06.2024 15:08

Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz poznali się na planie drugiej edycji programu "Sanatorium miłości", a w 2023 roku wzięli ślub. Teraz, niecały rok po uroczystości, 66-latka postanowiła sprzedać swoją suknię. Znamy cenę!

Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz
fot. facebook.com/Gerard.i.Iwonka

Iwona i Gerard poznali się na planie 2. edycji "Sanatorium miłości"

66-letnia Iwona Mazurkiewicz i 84-letni Gerard Makosz to uczestnicy drugiej edycji programu TVP "Sanatorium miłości". Już od pierwszych odcinków show widzowie wyczuwali pomiędzy bohaterami chemię. Ich przeczucia okazały się być słuszne. Para zakochała się w sobie, a swoją wyjątkową relację kontynuowała również po zakończeniu programu. 10 lipca 2021 roku Gerard oświadczył się Iwonie. Do zaręczyn doszło w Zamku Królewskim w Niepołomicach podczas imprezy zorganizowanej z okazji 80. urodzin mężczyzny. 

Redakcja poleca

5 sierpnia 2023 roku w tym samym miejscu zakochani powiedzieli sobie sakramentalne "tak". Na weselu bawiło się 70 osób, w tym Marta Manowska. Przypomnijmy, że dla Iwony był to trzeci ślub. Dla Gerarda natomiast drugi. 

Iwona z "Sanatorium miłości" sprzedaje swoją suknię ślubną. Znamy cenę

Niecały rok po ślubie Iwona postanowiła przekazać swoją suknię innej pannie młodej. Na facebookowym profilu pary "Emeryci NIEemeryci" pojawiło się ogłoszenie sprzedaży. "Polecam, sprzedam swoją piękną suknię ślubną. Wymiary: dł. gorsetu - 21 cm, dł. spódnicy - 96 cm, talia - 70-74 cm, miseczka C, warstw dołu 8. Do tego tren i rękawki" - napisała żona Gerarda w opisie. Cena kreacji? 2000 złotych do negocjacji. 

Suknia, w której Iwona stanęła na ślubnym kobiercu, jest niezwykle kobieca. Ma dopasowaną górę z koronki i rozkloszowany, tiulowy dół. Ten model doskonale podkreśli każdą sylwetkę. 

Post opublikowany na profilu małżeństwa na Facebooku błyskawicznie obiegł media społecznościowe i spotkał się z ogromnym zainteresowaniem internautów. Pod ogłoszeniem pojawiło się kilkadziesiąt komentarzy. Suknia ślubna bohaterki "Sanatorium miłości" skradła serca użytkowników platformy. "Piękna suknia, ślicznie pani wyglądała", "Pani Iwonko, bardzo dobrze. Sprzedaje pani tylko sukienkę, a nie szczęście. Ja z 20 lat trzymałam, a w końcu oddałam. A jestem już 40 lat po ślubie - tego i wam życzę", "Przepiękna, śliczna. Na pewno znajdzie nową właścicielkę. Ja już po ślubie, ale bym brała" - ocenili internauci.

- Mogę powiedzieć, że kreacja została wybrana za jednym zamachem, bo nie mam czasu biegać po sklepach. Zaskoczyłam samą siebie wyborem. Nic więcej nie powiem - mówiła Iwona jeszcze przed ślubem w rozmowie z "Super Expressem". 

Źródło: Radio ZET

Nie przegap