slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Znana aktorka wraca do "Klanu", ale zagra inną postać. "Kompletnie bez sensu"

2 min. czytania
19.04.2024 10:22

Zaskakujące wieści dla fanów "Klanu". Po latach do produkcji wraca Ewa Florczak, która w początkach serialu wcielała się w rolę aptekarki Wandy Łuczak. Okazuje się, że aktorka zagra zupełnie inną postać. Widzowie są oburzeni: "Przestańcie robić głupków z wiernych fanów" - grzmią w sieci.

Aktorka wraca do "Klanu"
fot. Kadr z serialu "Klan"
slot: billboard
slot: billboard

Serial " Klan" na antenie Telewizji Polskiej emitowany jest od września 1997 roku i doczekał się miana najdłuższej rodzimej produkcji telewizyjnej. Trudno zliczyć bohaterów, którzy na przestrzeni lat pojawili się w tej telenoweli, jak i niełatwo wymienić najciekawsze zwroty akcji, z którymi mieliśmy do czynienia. Mimo iż "Klan" wciąż cieszy się olbrzymią popularnością, to twórcy muszą się dwoić i troić, by dostarczyć widzom nowych emocji. Bez wątpienia takim momentem może być powrót do serialu jego dawnej gwiazdy. Chodzi o Ewę Florczak, która w początkach produkcji grała sympatyczną farmaceutkę z apteki "Pod modrzewiem". Problem jednak w tym, że aktorka wróci, ale jako całkiem inna postać. Zamiast zachwytu widzów jest konsternacja.

Ewa Florczak wraca do "Klanu". Widzowie: "Przestańcie robić głupków z wiernych fanów"

Informacja o tym, że Ewa Florczak wraca do "Klanu" pojawiła się na instagramowym profilu serialu. "Ogromnie cieszymy się, że w nowych odcinkach do "Klanu" po latach nieobecności wraca Ewa Florczak! Niestety nie będzie już naszą ukochaną Wandą. Wcieli się w nową postać — matkę Rafała, czyli męża Oli. Mamy nadzieję, że wpadnie kiedyś chociaż na Elżunię… Scena po latach z Barbarą Bursztynowicz nam się po prostu należy!" — napisano. Można założyć, że producenci spodziewali się hurraoptymistycznego przyjęcia tej wieści ze strony widzów, tymczasem... zapanowała konsternacja.

Redakcja poleca

Wielu widzów "Klanu" uważa pomysł z "reinkarnacją" Wandy za mało trafiony, a niektórzy nie owijając w bawełnę, przekonują, że to "robienie z widzów głupków". Pojawiły się też głosy, że taka zmiana sprawia, że w ten sposób podważa się wiarygodność dzieła. "Tak jakby nie było komu odegrać tej postaci. Pełno jest emerytowanych aktorek w odpowiednim wieku. Po co powielać osoby w nowych rolach", "Kompletnie bez sensu. Ta sama osoba a dwie różne postacie w serialu. To bardzo obniża tzw. wiarygodność serialu", "Nienawidzę gdy wcześniejsze postaci grają później inne! (...). Co to, nie ma innych aktorów?! Przestańcie robić takie barachło i głupków z wiernych fanów Klanu!" — grzmią internauci.

Co ciekawe, okazuje się, że nie jest to pierwsza taka sytuacja w serialu "Klan". Internauci wyliczają, że obecna sąsiadka Lubiczów dawniej była Wiesią, z kolei obecny Witold też już był w serialu, kiedy w 2008 roku wcielał się w postać detektywa wynajętego przez Leszka. "Wierni fani pamiętają te osoby, mimo że nie grają, utożsamiamy się jakoś z postaciami. Nie powinno to tak wyglądać" - podsumowała fanka "Klanu".

Źródło: Radio ZET/Instagram

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art