Uczestniczka "Milionerów" wykorzystała na to pytanie aż trzy koła ratunkowe. Odpowiedziałbyś?
W teleturnieju "Milionerzy" uczestniczka próbowała odpowiedzieć na pytanie za 75 tys. złotych. Aby ustalić prawidłową odpowiedź, należało rozwiązać pewną zagadkę. Pani Dominika miała jednak spory problem. Zdecydowała się skorzystać aż z trzech kół ratunkowych. Internauci twierdzą, że niepotrzebnie.
"Milionerzy": uczestniczka wykorzystała trzy koła ratunkowe na jedno pytanie
W odcinku "Milionerów" o główną nagrodę miała szansę zawalczyć pani Dominika, prawniczka z Warszawy. Początkowo gra nie sprawiała jej większego problemu. Schody zaczęły się dopiero przy pytaniu za 75 tys. złotych, a brzmiało on następująco:
Jeśli z Bagdadu do Moskwy jest ok. 220 km, to znaczy, że chodzi o osadę Bagdad w okolicy Bydgoszczy i o wieś Moskwa:
a) niedaleko Łodzi
b) opodal Lublina
c) w pobliżu Krakowa
d) tuż obok Białegostoku
Pani Dominika stwierdziła, że raczej nie poradzi sobie z pytaniem o geografię i poprosiła o pomoc publiczność. 36% osób wskazało odpowiedź b, 29% - a, 22% obstawiło d. Uczestniczka nie uzyskała jednoznacznej odpowiedzi, dlatego zdecydowała się na telefon do przyjaciela. Ten niepewnie obstawił Łódź. W końcu pani Dominika poprosiła Huberta Urbańskiego o koło "pół na pół". Gdy zostały odpowiedzi A i C, wybrała pierwszą - niedaleko Łodzi, która okazała się prawidłowa.
Następne pytanie - za 125 tys. złotych - dotyczyło menzury. Uczestniczka jednak nie była pewna, czy faktycznie wie, co to jest, i wycofała się z gry, zachowując 75 tys. złotych. Jak się okazało podjęła słuszną decyzję, bo obstawiała źle.