0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Niepokojące sceny w finale „Rolnik szuka żony”. Waldemar wbił szpilę Ewie

2 min. czytania
11.12.2023 07:56

Za nami finał programu „Rolnik szuka żony”. 10. edycja show TVP zakończyła się dwoma obiecującymi związkami, które rozwijały się na oczach widzów. Podczas finału nie zabrakło jednak mocniejszych wrażeń. Waldek, który dawniej wydawał się zauroczony Ewą, rozstał się z kobietą we wrogiej atmosferze.

Niepokojące sceny w finale „Rolnik szuka żony”. Waldemar wbił szpilę Ewie
fot. "Rolnik szuka żony" TVP

10. edycja programu „ Rolnik szuka żony” doczekała się oficjalnego zakończenia. Finałowy odcinek serii wyłonił dwie pary, które zdecydowały się wieść ze sobą życie. Ku wielkiemu zdziwieniu widzów, nie byli to jednak faworyci zakończonego już sezonu. Artur i Sara, u których sytuacja zdawała się bardzo klarowna, rozstali się tydzień przed finałem.

Redakcja poleca

Za nami finał 10. edycji programu „Rolnik szuka żony”

Darek i Nicola natomiast zakończyli relację w atmosferze skandalu, spowodowanym niewybrednym zachowaniem gospodarza. Szczęściem emanowali za to Ania z Kubą, których początki nie należały do najłatwiejszych. Rolniczka nie wiedziała, czy – z uwagi na bogatą przeszłość mężczyzny – jej związek z Jakubem miałby rację bytu. Agnieszka z kolei miała okazję wyjaśnić sobie dawne sprawy ze swoimi kandydatami.

Zobacz też: Marta Manowska znów zakochana? Wyjście skończyło się na drugi dzień. „Zaszalałam”

Do prawdziwie niepokojących scen doszło natomiast u Waldemara i Ewy. Para, której od początku wróżono szczęśliwie zakończenie, rozstała się na wizji w bardzo napiętej atmosferze. Rolnik wydawał się sfrustrowany słowami swojej wybranki, która miała wobec niego określone oczekiwania. – Nie było nic dobrze między nami po nagraniach. Było względnie, spodziewałem się czegoś innego. Ewa się zablokowała – powiedział Waldek, chwilę po przybyciu do studia.

Waldek z „Rolnik szuka żony” zakończył związek z Ewą. Para pokłóciła się na wizji

Jego wybranka nie pozostała mu jednak dłużna. – Życie to nie film – wypaliła na antenie, co zaskoczyło nawet siedzącą obok Martę Manowską. Gospodyni poprosiła ich nawet o to, aby spróbowali porozmawiać ze sobą „nieatakująco”. Docinki były jednak tylko początkiem zażartej kłótni między dawnymi zakochanymi, której przyglądali się widzowie.

Po chwili Waldek stwierdził, że Ewa jest dla niego zbyt wrażliwa i związek z nią, nie miał dla niego racji bytu. Rolnik dodał również, że poczuł coś, a „ona nie potrafiła mu się tym samym odwzajemnić”. Z czasem Waldek stawał się coraz bardziej agresywny wobec Ewy. Gospodarz ciągle podnosił na nią głos, aż w końcu wypalił, że kością niezgody między nimi stał się  nierozwiązany konflikt między wybranką rolnika a jego rodzicami, którzy byli do niej negatywnie nastawieni.

Decyzję o rozstaniu podjęła Ewa, która nie ukrywała, że ma do Waldka ogromny żal. Prędko okazało się jednak, że rolnik zdołał odnaleźć miłość w programie. Wybranką jego serca stała się Dorota, która stwierdziła, że wspiera Waldemara w każdej jego decyzji. – Jest fajnie, sympatycznie i na luzie. Wspieram go – przyznała na wizji.

Źródła: Radio ZET/Fakt.pl

Nie przegap
Rolnik szuka żony: najbardziej kontrowersyjni uczestnicy
12 Zobacz galerię
fot. screen Facebook Rolnik szuka żony TVP