slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Klęska w „Pytaniu na śniadanie”. Widzowie nie chcą oglądać hitu TVP

2 min. czytania
14.06.2024 13:39

Pół roku temu w „Pytaniu na śniadanie” doszło do prawdziwej rewolucji. Produkcja zatrudniła nowych prowadzących i dodała kilka kącików tematycznych. Niebawem natomiast program ma być nadawany z nowego studia. Choć szefostwo śniadaniówki stara się, jak może, widzowie nie docenili tych zmian. Najnowsze wyniki oglądalności pokazują, że program ogląda ponad sto tysięcy osób mniej niż w ubiegłym roku.

"Pytanie na śniadanie"
fot. Facebook, @Pytanie na śniadanie
slot: billboard
slot: billboard

„Pytanie na śniadanie” traci widzów

 „Pytanie na śniadanie” jeszcze do niedawna miało pozycję lidera wśród programów porannych dużych stacji telewizyjnych, regularnie pokonując m.in. „Dzień dobry TVN”. Od lutego program notuje jednak spadki oglądalności.

Wyniki za maj br. jasno wskazują, że produkcja mierzy się ze sporym kryzysem. W ubiegłym miesiącu „PnŚ” przyciągało przed telewizory średnio 306 tysięcy osób, co przełożyło się na 6,99 proc. udziału. Rok wcześniej popularną śniadaniówkę śledziło natomiast 417 tysięcy widzów, co oznacza spadek aż o 111 tysięcy oglądających. Dane Nielsen Audience Measurement mogą niepokoić także ze względu na przetasowania w zestawieniu najchętniej oglądanych porannych programów. „Pytanie na śniadanie” po raz trzeci przegrało bowiem z konkurencyjnym „Dzień dobry TVN”. Śniadaniówkę stacji w maju oglądało średnio 315 tysięcy osób.

Niepewna przyszłość „Pytania na śniadanie”?

Program Dwójki stracił widzów tuż po tym, gdy nowe szefostwo postawiło na gruntowne zmiany. Z formatu w styczniu zniknęli wszyscy dotychczasowi prowadzący. Ich miejsce zajęło natomiast 5 nowych duetów: Beata Tadla i Tomasz Tylicki, Klaudia Carlos i Robert El Gendy, Joanna Górska i Robert Stockinger, Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz oraz Katarzyna Pakosińska i Piotr Wojdyło.

Redakcja poleca

Mimo sporych spadków szefowa formatu Kinga Dobrzyńska broni swojej decyzji o odświeżeniu składu prowadzących i formuły programu. Zapewnia jednocześnie, że produkcja wciąż będzie ciężko pracować, by przekonać do siebie widzów.

- Rok temu byliśmy w innym miejscu, zaszły zmiany na rynku. Nigdy nie porównuję się do tego, co było kiedyś. Skupiam się na teraźniejszości. Weszliśmy w bardzo wiele projektów, cykli. Dołączyło do nas sporo osób. Widzowie muszą się przyzwyczaić, a obecna sytuacja nie zniechęca nas do działania - mówiła w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.

Źródło: Radio ZET/Wirtualne Media

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art