Oceń
Tina Turner nie żyje. Amerykańska piosenkarka, ikona muzyki i laureatka wielu prestiżowych nagród zmarła 24 maja w swoim domu w Szwajcarii. Pozostawiła po sobie kultowe przeboje, m.in. „The Best”, „Proud Mary”, „Private Dancer”, „We Don’t Need Another Hero” czy „What's Love Got to Do with It”.
Tina Turner nie żyje. Górniak, Kozidrak, Wyszkoni i Borysewicz w Radiu ZET żegnają piosenkarkę
Informacja o śmierci Tiny Turner pojawiła się w mediach w środowy wieczór. Marcin Wojciechowski poprowadził specjalne wydanie „Plus/Minus Listy Radia ZET Extra”, w którym wspólnie ze słuchaczami pożegnaliśmy legendę w rytm jej największych hitów. Nie zabrakło również wspomnień polskich gwiazd.
– To bardzo smutne, kiedy odchodzą tak wielkie osobowości świata muzyki. Tina była niezwykłą wokalistką. Charyzmatyczną. Zostawiła po sobie wielką kartę w historii muzyki. (…) Jej twórczość, jej piosenki były ze mną od wielu, wielu lat. (…) Na pewno była inspiracją dla mnie jako kobieta, artystka, wokalistka. Te jej spektakularne nogi. Niezwykłe ruchy. (…) Jest mi po prostu smutno. Pamiętajmy o niej, o tym ile zrobiła dla świata muzyki – powiedziała na antenie Radia ZET Beata Kozidrak.
Swoim wspomnieniami podzieliła się również Anna Wyszkoni, która zdradziła naszym słuchaczom, że jej ulubionym utworem Tiny Turner jest „Private Dancer”.
– Uwielbiałam jej energię. Niestety, nigdy nie miałam przyjemności zobaczyć jej na żywo, ale miałam przyjemność obejrzeć na żywo musical „Tina”. Poznałam wtedy trochę lepiej historię Tiny jako kobiety, nie tylko jako artystki. Było to bardzo inspirujące. Wtedy zrozumiałam, że Tina jest nie tylko przykładem wspaniałej artystki, ale jest też inspirującą kobietą tak po prostu w życiu. (…) Są takie momenty, że wydaje ci się, że takie osoby jak ona, muszą żyć wiecznie. (…) Cieszy, że inspirowała, inspiruje i zawsze będzie inspirować kolejne pokolenia artystów.
– Tina zostawiła nam taki dorobek, że zostanie z nami na zawsze. Była taką wokalistką, której nie dało się podrobić. Była jedyna w swoim rodzaju. (…) Nie znam drugiej takiej wokalistki. Bardzo wielka strata – dodał Jan Borysewicz.
W trakcie czwartkowego „Dzień Dobry Bardzo” Tinę Turner pożegnała również Edyta Górniak, która o odejściu wybitnej artystki dowiedziała się tuż przed próbą do Polsat SuperHit Festiwal 2023 w Sopocie. Zdradziła, że w przeszłości poznała jej męża.
– Bardzo trudny moment. Wszyscy wiemy, jak wielkie dzieła pozostawiła po sobie Tina Turner i jakie miała życie. Znamy scenariusz jej życia z bardzo dramatycznego filmu. (…) Stała się dla mnie przykładem kobiety w show-biznesie, która potrafiła przekuć najtrudniejsze doświadczenia w największe dzieła muzyczne. Była dla mnie przykładem siły, odporności i łagodności. Miała mocny i wyrazisty charakter na scenie, ale była osobą bardzo łagodną. (...) Byłam kiedyś w Szwajcarii. Promowałam swoją drugą światową płytę. Poznałam jej męża, który siedział koło mnie. Był bardzo miły. (…) Pomyślałam: „To najbliżej jak mogę być Tiny Turner”. Być blisko jej przyjaciela i życiowego partnera.
Oceń artykuł