Nie żyje Jakub Ulewicz. Aktor z „Prawa Agaty” i „M jak miłość” miał 56 lat
Zmarł Jakub Ulewicz. O śmierci 56-letniego aktora poinformował Teatr Polski w Bydgoszczy. Mężczyzna był synem gwiazdorskiej pary.
27 czerwca 2023 roku odszedł Jakub Ulewicz. O śmierci 56-letniego aktora po informował Teatr Polski w Bydgoszczy, z którym związany był od 2004 roku. Artysta stworzył na deskach teatru ponad czterdzieści znakomitych kreacji, którymi zapisał się w sercach widzów.
- Trudno nam uwierzyć w to, co się stało, jeszcze trudniej o tym pisać i próbować wyrazić nasze uczucia. Z ogromnym bólem zawiadamiamy o śmierci naszego Kolegi, Aktora Teatru Polskiego w Bydgoszczy Jakuba Ulewicza, który odszedł 27 czerwca 2023 roku. To niewyobrażalna strata dla polskiego teatru, który żegna wybitnego Aktora i Artystę. To wielka pustka dla naszego zespołu, który stracił Przyjaciela – czytamy w oświadczeniu.
Jakub Ulewicz nie żyje
Jakub Ulewicz urodził się 30 marca 1967 roku w Poznaniu, jako syn słynnej pary aktorów – Wacława Ulewicza oraz Krystyny Rutkowskiej-Ulewicz. Artysta ukończył Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie, a jego dorobek sceniczny doceniony został m.in. przez Prezydenta Miasta Bydgoszczy czy Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
- W ostatnim czasie bydgoska publiczność mogła go podziwiać w spektaklach: "Oficerki. O policji. Fantazja oparta na faktach" w reż. Anny Smolar, „Komediantka” w reż. Anity Sokołowskiej, oraz „Ptaki ciernistych krzewów. Rzecz o miłości w kościele” w reż. Jędrzeja Piaskowskiego – zaznaczył zespół Teatru w Bydgoszczy.
Jakub Ulewicz zagrał w wielu polskich produkcjach
Choć swoje życie wiązał głównie z teatrem, niejednokrotnie występował także w rodzimych produkcjach. Publiczność mogła poznać go dzięki rolom w „M jak miłość”, „Na Wspólnej”, „Kryminalnych”, „Barwach szczęścia”, „Prawie Agaty”, „Lekarzach” czy „Na dobre i na złe”. Aktor wystąpił także w „Niani”, w której z powodzeniem spełniała się jego matka. Krystyna Rutkowska-Ulewicz wcielała się tam w rolę babci Apolonii, która na dobre zapisała się w pamięci widzów.
Przyczyna śmierci 56-latka nie jest znana. Nie wiadomo także, czy zostanie pochowany w grobie rodziców na Starych Powązkach w Warszawie.
Pożegnaliśmy ich w 2022 roku. Wspominamy polskie gwiazdy [FOTO]
RadioZET.pl/SuperExpress.pl
Tu się dzieje
