slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Nie żyje były mąż Doroty Zawadzkiej. "Zmarł po długiej i okrutnej chorobie"

2 min. czytania
12.06.2024 21:51

Zmarł Roman Zawadzki, były mąż Doroty Zawadzkiej i ojciec jej dwóch synów. Psycholog, wykładowca akademicki i twórca słuchowisk radowych odszedł w wieku 77 lat po ciężkiej chorobie. Superniania pożegnała go wpisem w mediach społecznościowych. 

Dorota Zawadzka Superniania
fot. Artur Zawadzki/REPORTER/EAST NEWS
slot: billboard
slot: billboard

Dorota Zawadzka w żałobie. Nie żyje jej były mąż Roman Zawadzki

Przykrą wiadomość przekazała w sieci Dorota Zawadzka, czyli znana wszystkim Superniania. W wieku 77 lat, po ciężkiej chorobie zmarł jej były mąż i ojciec jej dwóch synów Roman Zawadzki. Mężczyzna był psychologiem, publicystą i cenionym wykładowcą akademickim. Pracował w Katedrze Psychologii Biologicznej Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. 

"Pożegnanie. Dziś, po bardzo długiej i okrutnej chorobie zmarł Roman Zawadzki. Miał 77 lat. Ojciec moich synów. Gdy go poznałam, był świetnym facetem. Dusza towarzystwa, dobrze wykształcony, kilka języków, lekkie pióro, światły umysł. Inteligencja i poczucie humoru. Był autorem licznych sztuk teatralnych i słuchowisk radiowych teatralnych, kilka z nich wyprodukowało Polskie Radio. Pisał książki, napisał ich kilkanaście, jego felietony były ostre i dowcipne. Był psychologiem, przez lata nauczycielem akademickim na UW i w SWPS" - napisała na Facebooku Dorota Zawadzka. 

Dorota Zawadzka o ojcu swoich synów: "Starał się być tatą, próbował być mężem"

Superniania wspomina byłego męża jako człowieka o ogromnej wiedzy i wielu pasjach. Poza psychologią zajmował się m.in. tłumaczeniem książek i sztuk dla dzieci, tworzeniem słuchowisk, spektakli teatralnych, a także muzyką. Był znawcą pianistyki, twórcą audycji radiowej "Konfrontacje muzyczne".

Dorota Zawadzka poznała pierwszego męża, gdy była jeszcze studentką, a on wykładowcą. Doczekali się dwóch synów. Ich małżeństwo zakończyło się w 2006 roku. Mężczyzna z innego związku miał jeszcze jednego syna. 

"Starał się być tatą. Nie miał jednak dobrych wzorców, więc różnie mu to wychodziło. Próbował być mężem. Zostawił po sobie trzech wspaniałych młodych mężczyzn, Michaela, Pawła i Andrzeja. Dwaj z nich to nasze wspólne, najlepsze dzieło. Pawełku, Jędrusiu... Spędziliśmy ze sobą wiele dobrych lat. Niech pozostanie po nim dobre wspomnienie. Mam nadzieję, że tam, gdzie jest, już nie cierpi" - napisała Superniania. 

Redakcja poleca
slot: leaderboard_pod_art