Filip Chajzer zrezygnował z walki. Jest odpowiedź Gimpera i FAME MMA
Filip Chajzer zamieścił w środę wpis, w którym poinformował, że nie wystąpi na gali FAME MMA. Swojemu przeciwnikowi Gimperowi zaproponował walkę poza federacją z przekazaniem zarobionych środków na cele charytatywne. Co na to youtuber i organizator show?
Filip Chajzer rezygnuje z walki
Filip Chajzer jeszcze kilka miesięcy temu w podcaście WojewódzkiKędzierski zapierał się, że nie zawalczy we freak fightach, ponieważ „jeszcze jest jakaś godność gdzieś tam mniej więcej potrzebna”. Jednak były gwiazdor TVN-u zmienił zdanie, gdy, jak wyznał później w wywiadzie u Szalonego Reportera, FAME MMA „podała kwotę mieszkania”. Przeciwnikiem najsławniejszego w Polsce właściciela budki z kebabem miał być youtuber Gimper, a walka miała odbyć się FAME MMA 22 na PGE Narodowym. O sprawie opowiadamy w czasie przeszłym, bo w środę Filip Chajzer poinformował, że rezygnuje ze współpracy z federacją.
„Gimper, waflu. Wyzywam cię na pojedynek: formuła K1. Na wadze zejdę do 90 kg w dniu walki. Tylko nie w FAME MMA. Straciłem zaufanie biznesowe do tej organizacji. TO WAŻNE – oficjalnie, przez krzywe ruchy FAME MMA, rezygnuję z udziału w walce z tobą na PGE Narodowym. Zrywam umowę, która chyba była i tak niewiele warta. Ja w biznesie jestem sztywny, druga strona mniej. Szczegóły zostawię dla siebie. Nie dostaniesz za walkę ze mną złamanej złotówki. Ja też nie, ale napie*dalać będziemy się jak za 10 mln zielonych, bo cały dochód z biletów i PPV pójdzie na wybrany przez nas wspólnie cel charytatywny” - napisał na Facebooku celebryta.
Gimper i FAME MMA odpowiadają na rezygnację Filipa Chajzera
Dość emocjonalny wpis szybko zniknął z sieci, co nie oznacza, że nie dotarł on do Gimpera i FAME. Na Pudelku pojawił się komentarz obu ze stron. - Nie wiem, czy to jakaś jego gra, żeby podbić stawkę, czy coś się odkebabowało w tej jego głupiej głowie - przekazał tabloidowi youtuber. - Usunął posta. Chyba się zorientował, że umowy nie można zerwać postem na Instagramie - dodał.
Filip Chazjer podobno nawet nie powiadomił swojego przeciwnika o zmianie zdania w prywatnej wiadomości czy przez telefon. Gimper miał dowiedzieć się o jego decyzji tak samo jak wszyscy inni - z facebookowego wpisu. Podobnie jak federacja organizująca walkę.
„Jesteśmy zaskoczeni wpisem Filipa Chajzera na Facebooku. Kontaktujemy się z jego managerką, aby ustalić, czy wpis jest zgodny z prawdą. Po wyjaśnieniu sytuacji i poznaniu stanu faktycznego będziemy mogli podjąć dalsze kroki” - przekazało FAME MMA Pudelkowi.
Źródło: Radio ZET/Pudelek/Facebook
Tu się dzieje
