Marta Żmuda Trzebiatowska odchodzi z „Na dobre i na złe”. Zdradziła powody
Marta Żmuda Trzebiatowska zrezygnowała z roli w „Na dobre i na złe”. Aktorka po 6 latach odchodzi z serialu TVP. Gwiazda wydała oświadczenie i zdradziła powody swojej decyzji.
![Marta Żmuda Trzebiatowska odchodzi z „Na dobre i na złe”. Zdradziła powody Marta Żmuda Trzebiatowska odchodzi z „Na dobre i na złe”. Zdradziła powody](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/seriale/marta-zmuda-trzebiatowska-odchodzi-z-na-dobre-i-na-zle-zdradzila-powody/22687679-1-pol-PL/Marta-Zmuda-Trzebiatowska-odchodzi-z-Na-dobre-i-na-zle-.-Zdradzila-powody_content.png)
Marta Żmuda Trzebiatowska to jedna z najpopularniejszych aktorek w Polsce. Gwiazda zyskała rozpoznawalność, grając w serialach TVN takich jak „Magda M.”, „Twarzą w twarz” i „Teraz albo nigdy”. W ostatnich latach współpracowała z Telewizją Polską. Nie tylko wcieliła się w tytułową „Blondynkę”, ale też pojawiła się w „Wojennych dziewczynach”. Od 2018 roku występowała w serialu „ Na dobre i na złe”. Niestety widzowie będą musieli pożegnać się z postacią doktor Hanny Sikorki. Marta Żmuda Trzebiatowska podjęła decyzję o odejściu z serialu TVP.
„Na dobre i na złe” bez Marty Żmudy Trzebiatowskiej. Aktorka odchodzi z serialu
„Na dobre i na złe” nieprzerwanie cieszy się popularnością wśród widzów. Serial o lekarzach z Leśnej Góry można oglądać już od 1999 roku. Na przestrzeni lat obsada produkcji przeszła ogromne zmiany, a pracujący w szpitalu personel całkowicie wymieniono. Fani „Na dobre i na złe” chyba są już przyzwyczajeni do roszad w składzie aktorów grających w serialu. Teraz będą musieli pożegnać kolejną postać. Marta Żmuda Trzebiatowska, która wcielała się w postać doktor Hanny Sikorki, poinformowała, że odchodzi z „Na dobre i na złe”.
Aktorka wydała obszerne oświadczenie na Instagramie. „Po prawie 6 latach rozstaję się z bohaterką, którą uwielbiałam grać, która mnie rozśmieszała, wzruszała, z którą - jak z przyjaciółką - lubiłam się spotykać i przeżyłam wiele. Wiem, że i wy darzyliście ją sympatią. Dawaliście mi tego wyraz podczas naszych spotkań, w komentarzach pod postami czy tworząc specjalne strony poświęcone naszemu serialowi i Hani Sikorce. Dziękuję Wam za to z całego serca” - zwróciła się do widzów gwiazda.
W dalszej części wpisu zdradziła powody swojej decyzji. „W pracy aktora przychodzi jednak taki moment, w którym «trzeba wyczuć, kiedy w szatni płaszcz pozostał przedostatni» jak śpiewał mistrz Młynarski… I tak w zgodzie z sobą: tym, co podpowiada mi intuicja i serce, podjęłam decyzję, że pozwalam Sikoreczce frunąć - tam gdzie będzie szczęśliwa. A sama liczę, że dostarczę wam jeszcze wielu emocji, w innych już rolach” - napisała i podziękowała kolegom z serialu za wspólną przygodę.
Na post Marty Żmudy Trzebiatowskiej zareagowała także ekipa „Na dobre i na złe”. W komentarzu poinformowano, że widzowie jeszcze przez jakiś czas będą mogli oglądać postać Hanny Sikorki. „Przed Hanią jeszcze piękne i ważne chwile, pełne ciepła, empatii, nadziei… Tego wszystkiego, co związało Leśną Górę z tą postacią i z Tobą, Marta, na dobre. Nie żegnamy się zatem jeszcze, choć wzruszenie rośnie” - przekazano.
Źródło: Radio ZET