slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Jaruś z „Chłopaków do wzięcia” żyje jak król. „Kaszaneczkę bez chleba się je”

2 min. czytania
06.06.2024 14:41

Jaruś Mergner z „Chłopaków do wzięcia” po rozstaniu z żoną musiał ułożyć sobie życie na nowo. Gwiazdor programu Polsatu znalazł nową pracę, a w trudnych chwilach może liczyć na wsparcie przyjaciela. Jaruś opowiedział o swoich zarobkach.

Jaruś Mergner, pasztetowa i kaszanka
fot. MICHAL KOSC/REPORTER, YouTube: jarek Mergner chłopaki do wziecia
slot: billboard
slot: billboard

Jaruś z programu „ Chłopaki do wzięcia” układa sobie życie po rozstaniu z żoną

Jaruś Mergner szybko zyskał przychylność widzów. Bohater „Chłopaki do wzięcia” od wielu lat pozostaje jedną z największych gwiazd programu Polsat Play. Fani formatu wiernie kibicowali mu, gdy ten szukał miłości swojego życia. Obecnie śledzą jego losy również poza programem.

Redakcja poleca

Ostatnie miesiące nie były dla Jarusia szczególnie dobre. Gwiazdor „Chłopaków” rozstał się z Gosią, którą poślubił w 2022 roku. Żona Jarka miała traktować go jak „skarbonkę”, o czym opowiadał przyjaciel mężczyzny.

– Jak się zbuntował, to nawet nie mógł usiąść przy stole wielkanocnym – mówił na TikToku pan Tomasz. Sam Mergner stwierdził natomiast, że z żoną „nie szło wytrzymać”.

Po rozstaniu przyjaciel Jarusia pomógł mu stanąć na nogi. To dzięki niemu gwiazdor „Chłopaków do wzięcia” rozpoczął karierę jako handlarz roślin. Jaruś doskonale odnalazł się w nowej roli, a  sama praca okazała się dla niego bardzo korzystna finansowo. Na TikToku gwiazdora pojawiło się nagranie, w którym (w asyście pana Tomasza) poruszył temat zarobków.

Jarek Mergner o swoich zarobkach: „Kto bogatemu zabroni?”

– Czas ujawnić prawdę. Mnóstwo zapytań na TikToku, ile my zarabiamy pieniędzy. Nie będę tego mówił – ani ja, ani Jarek – ale wam to pokażemy. Żebyście zobaczyli prawdę – mówił pan Tomasz.

– A kto bogatemu zabroni? Salcesonik bez chleba, pasztetowa bez chleba. To jest dobre – mówił Jarek, pokazując fanom masarskie specjały.

– Kaszaneczkę bez chleba się je. Nasz pies, Puszek, też je bez chleba. No bo kto bogatemu zabroni? Sami nas stworzyliście tym właśnie hejtem. Zobaczcie, co my jemy, jakie rarytasy – stwierdził pan Tomasz. Nagranie wywołało spore poruszenie wśród fanów Jarusia. „Chłopaki, alleluja i do przodu”; „Się je na bogato. Kiedyś był paprykarz, to też się jadło” – pisano.

Źródło: Radio ZET/TikTok @jarekmergner6

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art