Znajomość z Hakielem nie wpływa dobrze na Kaźmierską. „Wróciła miłość…”
Dagmara Kaźmierska przyznała, że pewne aspekty udziału w „Tańcu z Gwiazdami” nie do końca idą po jej myśli. Celebrytka zdobyła się na wyznanie, że wróciła do pewnej słabości z przeszłości.
Uczestnicy „Tańca z Gwiazdami” na czas trwania show muszą wygospodarować w swoich grafikach czas na długie i intensywne treningi. W końcu na nauczenie się nowych kroków kolejnego tańca mają tydzień. Wzmożona aktywność fizyczna u wielu przekłada się na utratę masy ciała. Zdarza się i tak, że niektórzy na tej wadze przybierają.
Dagmara Kaźmierska o tym, że przytyła w „Tańcu z Gwiazdami”
Jeszcze przed startem „Tańca z Gwiazdami” media obiegła wieść o tym, że Marcin Hakiel i Dagmara Kaźmierska, którzy tworzą w show taneczną parę, nie dogadują się najlepiej. Na szczęście wszystko okazało się plotką, a Kaźmierska i Hakiel są jedną z najbardziej lubianych przez publiczność par.
Celebrytka przyznała jednak, że udział w programie ma dla niej również ciemne strony. Wróciła jej słabość z przeszłości - ciasteczka.
- Przytyłam. Zważyłam się w domu, mówię: „Przytyłam”. Myślałam, że stanie na wadze albo chociaż pójdzie kilogram w dół. No, nie poszło - przyznała Kaźmierska w rozmowie z portalem Jastrząb Post.
Dziennikarka zasugerowała, że celebrytka nabrała masy mięśniowej, jednak ta szybko wyjaśniła: - Nie! Ja... zaczęłam znowu ciasteczka jeść. Wróciła miłość do ciasteczek. Był już czas, że nie jadłam, teraz znowu. Lubię zjeść, co mam powiedzieć?
Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel ulubieńcami widzów „Tańca z Gwiazdami”?
Nie jest tajemnicą, że Dagmara Kaźmierska ma w programie dużo trudniej, niż jej koledzy. Celebrytka ma za sobą poważną kontuzję kolana i operację, przez co nie może szaleć na parkiecie tak, jak inni. Mimo wszystko daje z siebie ile tylko może.
Członkowie jury zazwyczaj dają Kaźmierskiej i Hakielowi najniższe możliwe noty, jednak para bez problemu przechodzi do kolejnych odcinków. Dlaczego? Wszystko dzięki widzom, którzy wysyłają na swoich ulubieńców SMS-y.
Źródło: Radio ZET/Jastrzab Post
Tu się dzieje
