Obserwuj w Google News

Tomasz Kammel został oszukany? „Nie mam pojęcia, co mnie czeka”

2 min. czytania
23.07.2024 20:24

W ostatnich latach wiele słyszy się o naciągaczach, którzy dzwonią m.in. z ofertą instalacji fotowoltaiki. Z tego typu oszustwem musiał się zmierzyć również Tomasz Kammel. Czy teraz jego dane są zagrożone?

Tomasz Kammel został oszukany? „Nie mam pojęcia, co mnie czeka”
fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER

Tomasz Kammel otrzymał tajemniczy telefon

Chyba większość osób choć raz nieświadomie odebrała telefon tylko po to, żeby usłyszeć „korzystną” ofertę na zamontowanie paneli fotowoltaicznych. Dopiero gdy się powie, że się mieszka w bloku, rozmowa kończy się natychmiastowo. Sławne osoby również padają ofiarami oszustów. Wizerunki niektórych gwiazd są wykorzystywane do promowania szemranych leków – o tym przekonała się np. Katarzyna Cichopek.

Redakcja poleca

Tym razem prawdopodobnie oszukano Tomasza Kammela. Na Instagramie prezenter umieścił zrzut ekranu z telefonu, gdzie widnieje pewien numer i dopisek „Oszustwo?!?”. „Odebrałem telefon, jak zawsze rozpoczynając od »Kammel«. Po drugiej stronie najpierw bardzo niewyraźnym głosem ktoś wymienił nazwę instytucji z jakiej dzwoń. Potem już wyraźniej przedstawił się jako Artur Tomczak. Następnie zadał pytanie, czy w domu palę węglem czy na olej” – napisał Tomasz Kammel w poście.

Prezenter chciał ułatwić sprawę swojemu rozmówcy, jednak zamiast tego został potraktowany z pogardą. „Słysząc, że to pomyłka, powiedziałem, by nie marnować mu czasu: »ja mieszkam w bloku i nie używam ani jednego ani drugiego, a pan pewnie pomylił mój numer«. Na co pan Tomczak bardzo szorstkim głosem dobrze podlanym pogardą powiedział mi: »nie pomyliłem, tylko zweryfikowałem«. I zakończył rozmowę” – kontynuował historię Kammel.

Czy Tomasz Kammel padł ofiarą oszustów?

W pewnym momencie prezenter TVP zorientował się, że mógł paść ofiarą oszustwa. Kiedy oddzwonił na ten sam numer, zrozumiał, że już nie wykona połączenia na niego. „Było to tak turbo niegrzeczne, że postanowiłem oddzwonić, i znowu, jak często w takich przypadkach, usłyszałam charakterystyczny sygnał świadczący, że takiego numeru nie ma. Nie mam pojęcia, co mnie czeka po tej weryfikacji, ale wiem, że ludzie w taki sposób bywają okradani choćby z danych osobowych” – uświadomił Tomasz Kammel.

Były prowadzący „Pytania na Śniadanie” postanowił podać numer telefonu do wiadomości innych, aby przestrzec przed naciągaczami. Na koniec krótko dopisał: „PS. O upublicznienie numeru się nie obawiam, bo telefon był rzekomo z instytucji użytku publicznego”. Internauci podzielili się swoimi doświadczeniami z oszustwami telefonicznymi. Niektóre osoby stwierdziły, że z zasady nie odbierają nieznanych numerów.

Nie przegap