Klaudia El Dursi straciła kontrakt po pirackim wybryku. Marka wydała oświadczenie
Na profilu Stop Cham opublikowano nagranie, jak auto mające należeć do Klaudii El Dursi wyprzedza na autostradzie pasem awaryjnym. Prowadząca "Hotel Paradise" jeszcze nie zabrała głosu w sprawie rażącego złamania przepisów, ale już straciła jeden kontrakt reklamowy. Znana marka odzieżowa powiadomiła w oświadczeniu, że zrywa współpracę z Klaudią El Dursi.
Auto Klaudii El Dursi miało wyprzedzać na autostradzie pasem awaryjnym
Na profilu Stop Cham piętnującym łamanie przepisów ruchu drogowe ukazało się nagranie, w którym czarny mercedes dokonuje manewru wyprzedzania pasem awaryjnym. Szybko udało się ustalić po numerze rejestracyjnym, że wóz należał do prowadzącej "Hotel Paradise" Klaudii El Dursi.
Doniesienia pokrywały się z relacją celebrytki zamieszczoną na Instastory, w której El Dursi informowała, że spieszy się na event pewnej marki. "Jako że jestem mistrzem w działaniu pod presją czasu, wczoraj udało mi się dotrzeć na event Max (ok, ok, nieco spóźniona, ale jak to się mówi: lepiej późno niż wcale). I choć za każdym razem sobie obiecuję, że tym razem na spokojnie, to myślę, że pośpiech to pewien rodzaj adrenaliny, który uzależnia" - przekazała w nagraniu, które już zniknęło z jej profilu.
"Gdy celebrytka śpieszy się na galę. 10/06 godzina 17:30 - autostrada A2 kierunek Warszawa. Było to na wysokości Brwinowa" - brzmi podpis na profilu Stop Cham.
Materiał został przekazany pruszkowskiej policji, która poinformowała, że zabezpieczyła nagranie jako dowód i podejmie czynności wyjaśniające. Klaudia El Dursi wciąż nie odniosła się do sprawy.
Klaudia El Dursi straciła kontrakt z marką Ochnik
Na razie nie wiadomo, kto siedział za kierownicą samochodu, ale Klaudia El Dursi zdążyła już odczuć pierwsze nieprzyjemne skutki zamieszania. W odpowiedzi na nagranie pirackiego wybryku marka Ochnik oświadczyła, że zdecydowała się zakończyć współpracę z prezenterką.
"Współpraca została zaplanowana z dużym wyprzedzeniem i nie mieliśmy wpływu na sytuację, która miała miejsce. Chcemy stanowczo podkreślić, że nie zgadzamy się na łamanie prawa i po przeczytaniu niepokojących informacji niezwłocznie zdecydowaliśmy się zakończyć współpracę i usunąć materiał związany z promocją naszej marki" - przekazała na Instagramie firma Ochnik.
Klaudia El Dursi do czasu powstania artykułu nie skomentowała zamieszania wokół filmu oraz utraty współpracy reklamowej.