Dorota Stalińska wróciła do szpitala po wypadku. Walczy z nieprzyjemnymi konsekwencjami
Dorota Stalińska w marcu uległa wypadkowi, w wyniku którego doznała poważnego urazu. Niestety konsekwencje odczuwa do dziś. Aktorka musiała poddać się kolejnemu zabiegowi pod okiem chirurga. Pod zdjęciami ze szpitala wyjaśniła, co się stało.
Dorota Stalińska miała wypadek i z poważnym urazem trafiła do szpitala
Dorota Stalińska jest popularną aktorką znaną z takich produkcji jak "Seksmisja", "Bez miłości", "Poskromienie złośnicy" czy "Kogel mogel 4". Artystka od lat angażuje się w działalność na rzecz lokalnej społeczności. Zasiadała m.in. w radzie Milanówka i Sejmiku Województwa Mazowieckiego, a 2024 roku uzyskała reelekcję na radną Mazowsza. Niestety w ostatnim czasie aktorka musiała ograniczyć działalność publiczną ze względów zdrowotnych.
W marcu Dorota Stalińska uległa wypadkowi, w wyniku którego złamała rękę. Uraz był poważy i wymagał intensywnej rehabilitacji. Choć gwieździe "Seksmisji" udało się wyjść na prostą, pojawił się kolejny problem wymagający zabiegu chirurgicznego. Dorota Stalińska przekazała, że znowu musiała udać się do szpitala w Grodzisku Mazowieckim, aby leczyć rękę, a konkretnie zespół cieśni nadgarstka.
"Jestem przeszczęśliwa! Wczoraj w naszym świetnym Szpitalu Zachodnim w Grodzisku Mazowieckim moja lewa ręka została uwolniona od bardzo nieprzyjemnych skutków zespołu cieśni nadgarstka będącego kolejnym efektem marcowego złamania - napisała na Facebooku i podziękowała personelowi za fachową opiekę. "Bardzo dziękuję Panie doktorze i za ten zabieg i za wcześniejsze wspaniale skuteczne zdrutowanie (a raczej zblachowanie) mojego połamanego nadgarstka. Dziękuję też całemu personelowi tego oddziału".
Tu się dzieje
