Obserwuj w Google News

Rod Stewart w poruszającym wyznaniu o śmierci. „Moje dni są już policzone”

2 min. czytania
29.07.2024 19:08

Rod Stewart to bardzo znany piosenkarz. Mimo że w przyszłym roku ukończy 80 lat, to nie zwalnia tempa. W najnowszym wywiadzie zdradził, co myśli na temat śmierci.

Rod Stewart w poruszającym wyznaniu o śmierci. „Moje dni są już policzone”
fot. Ken McKay/ITV/Shutterstock/Rex Features/East News

Rod Stewart stale koncertuje, mimo że jest w kwiecie wieku

Chyba każdy choć raz słyszał jeden z przebojów, które wylansował swego czasu Rod Stewart. W swoim repertuarze ma takie utwory jak „Maggie May” czy „Have You Ever Seen The Rain”. 79-letni piosenkarz wcale nie szykuje się na emeryturę – wręcz przeciwnie. Nadal koncertuje, a w czerwcu wystąpił nawet w Polsce, konkretniej na Atlas Arenie w Łodzi.

Redakcja poleca

Rod Stewart udzielił bardzo szczerego wywiadu brytyjskiemu dziennikowi „The Sun”. Wokalista przyznał, że nie boi się śmierci. Jest jednak świadomy swojego wieku. – Zdaję sobie sprawę z tego, że moje dni są już policzone, ale nie boję się. W pewnym sensie każdy z nas umrze, więc wszyscy jedziemy na jednym wózku. Zamierzam cieszyć się sobą przez tę ostatnie parę lat tak bardzo, jak potrafię. Mówiąc „parę”, mam na myśli jakieś kolejne 15 [lat – red.]. Na spokojnie, mogę to zrobić – powiedział piosenkarz.

Artysta musi się wyjątkowo oszczędzać, jeśli chodzi o głos. – Nie robię już tak jak w latach 70. czy 80. i nie mogę już pić przez całą noc, szaleć i nie mogę mieć cały czas takiego samego głosu. Teraz muszę chronić mój głos przed każdym występem i po nim. Im starszy jesteś, tym bardziej musisz to robić – przyznał Rod Stewart.

Rod Stewart lubi być zdrowy?

Brytyjski piosenkarz zmagał się z dużymi problemami zdrowotnymi. Cierpiał na raka prostaty i tarczycy. Jak sam wyznał, musi się teraz bardziej pilnować, ale nie narzeka na to. – Jestem bardziej świadomy na temat zdrowia niż wcześniej. Jestem poj***ny, co nie? Naprawdę bycie zdrowym sprawia mi przyjemność. Czasem nie chcesz tego robić, ale potrzebujesz – opowiadał w wywiadzie z „The Sun”.

Rod Stewart jest nieco wyczulony na punkcie chorób. – Jestem trochę hipochondrykiem. Myślę, że szczególnie mężczyźni powinni korzystać z dobrodziejstw nauk medycznych. Kiedy wrócę do Wielkiej Brytanii, poddam się oczyszczeniu krwi, bo powiedziano mi, że to wyjątkowe wzmocnienie dla organizmu – mówił piosenkarz.

Wiele osób w jego wieku musi zażywać dużo tabletek. Artysta jednak powiedział, że zbytnio niczego nie bierze. – Musisz pamiętać, że robiłem to całe życie – nie cierpię po występie. Czasem biorę jakieś leki przeciwzapalne, gdy moje kolano daje się we znaki, ale bardzo rzadko. Nie potrzebuję tabletek – zapewnił Rod Stewart. Pozostaje zatem życzyć piosenkarzowi, aby cały czas miał takie końskie zdrowie.

Nie przegap