Obserwuj w Google News

To był wielki hit lat 70. Większość Polaków nie wie, kim jest ta kobieta

2 min. czytania
05.09.2024 10:18

Czerwone Gitary to zespół, który w latach 70. zaczął święcić duże komercyjne sukcesy. „Polscy Beatlesi”, jak nazywała ich branżowa prasa, mają na swoim koncie wiele przebojów, do których bawiła się niemalże cała Polska. Jednym z nich jest „Anna Maria”. Kim jest kobieta, o której opowiadał w utworze Seweryn Krajewski?

To był wielki hit lat 70. Większość Polaków nie wie, kim jest ta kobieta
fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe

„Anna Maria” Czerwonych Gitar stała się przebojem

Czerwone Gitary mają na swoim koncie wiele muzycznych hitów. Jednym z nich jest pochodząca z trzeciego studyjnego albumu kapeli piosenka „Anna Maria”, która ukazała się w 1968 roku. Słowa utworu napisał Krzysztof Dzikowski, a zaśpiewał je legendarny frontman „polskich Beatlesów” Seweryn Krajewski.

Oglądaj

„Tylko o niej ciągle myślę/I jednego tylko pragnę/Żeby chciała choć z daleka/Choć przez chwilę spojrzeć na mnie” – śpiewa Krajewski. Kim była kobieta, która stała się inspiracją do napisania tych słów? Większość Polaków nie zdaje sobie z tego sprawy.

Quiz: Quiz. Znasz utwory Seweryna Krajewskiego? 100% tylko dla prawdziwych melomanów

1/10 Gdy już zdobędę mnóstwo pieniędzy || W najbliższym niebie kupię ci...

Kim była kobieta, o której śpiewały Czerwone Gitary?

Kiedy „Anna Maria” podbijała listy przebojów, słuchacze zaczęli zastanawiać się, kim była tajemnicza kobieta, o której śpiewa Krajewski. Część bardziej dociekliwych osób próbowała dochodzić prawdy, przyglądając się prywatnym relacjom frontmana. Sam wokalista milczał. Przez lata nie wiedziano, kim była tajemnicza postać, która zainspirowała powstanie melancholijnego przeboju.

Redakcja poleca

W końcu Krajewski zdecydował się na ujawnienie prawdy. Po trzech dekadach położył kres wszelkim domysłom i nieprawdziwym plotkom. Przyznał, że w utworze śpiewa o minionej miłości, której doświadczył za młodu. – Utwór ten miał dla mnie szczególne znaczenie, chociaż nie o wszystkim chciałbym mówić, nawet dzisiaj. Jest pewna sfera wspomnień, która powinna zostać bardzo prywatna. Jasne, że chodziło o dziewczynę, która musiała wyjechać z Polski już na zawsze. I dla niej i dla mnie był to wówczas dramat. To była pierwsza miłość, piękna, czysta, niepowtarzalna – powiedział w rozmowie z Dziennikiem Związkowym. Według innych doniesień namiętna relacja Krajewskiego z „Anną Marią” została nagle przerwana, gdy kobieta zdecydowała się wyjechać za granicę. Nie wiadomo jednak, czy tak właśnie potoczyły się ich losy.

Źródła: Radio ZET/ Wikipedia/Dziennik Związkowy

Nie przegap