Maryla Rodowicz nie została zaproszona do Sopotu. Kąśliwie skomentowała imprezę TVN
Maryla Rodowicz nie pojawiła się na Top of The Top Sopot Festival 2024 w Operze Leśnej. Fani byli zawiedzeni, że takiej legendy zabrakło na imprezie TVN i zagadnęli artystkę o powody nieobecności. Rodowicz wbiła szpilę organizatorom.
Maryla Rodowicz nie pojawiła się na Top of The Top Sopot Festival 2024
W czwartek zakończył się festiwal w Sopocie zorganizowany przez telewizję TVN. Scenę w Operze Leśnej wypełniła plejada gwiazd polskiej muzyki zarówno młodszego jak i starszego pokolenia. W koncercie legend wzięli udział m.in. Ewa Bem, Krystyna Prońko, Halina Frąckowiak, Alicja Majewska, Andrzej Rybiński i Wojciech Gąssowski, wcześniej można było zobaczyć także Izabelę Trojanowską, Felicjana Andrzejczaka czy Małgorzatę Ostrowską. Aż prosiło się, aby w tak zacnym gronie pojawiła się Maryla Rodowicz. Niestety królowej polskiej estrady zabrakło w Sopocie, co z ubolewaniem odnotowali jej fani.
Maryla Rodowicz tłumaczy, dlaczego nie zaśpiewała na festiwalu TVN w Sopocie
Dyskusję o tym, dlaczego Rodowicz nie zaśpiewała w Sopocie, w zasadzie sprowokowała sama gwiazda, zamieszczając post nawiązujący do jej nie obecności na imprezie TVN. "Nie było mnie w tym roku na festiwalu, ale posłuchajcie, jak było w 2005 roku w Sopocie" - napisała pod nagraniem swojego występu sprzed dwóch dekad. Internauci natychmiast zaczęli dopytywać piosenkarkę o powód nieobecności. "Ja chciałam, ale nie zaprosili. Może i dobrze, bo nie chciałabym z orkiestrą, nie moje klimaty. Nie zgodziłabym się na śpiewanie coverów, utworów innych artystów, bo mam wystarczająco dużo swoich" - stwierdziła.
Widzowie mimo wszystko kazali jej nie żałować. "Przy obecnym niskim poziomie Sopotu szkoda by było naszej Marylki"; "Pani Marylko, szkoda czasu na teraźniejszy Sopot, to żenada"; "Panią mieli zapowiadać ci pseudokonferansjerzy? Opole to była kompromitacja, ale Sopot nie lepiej".
Tu się dzieje
