Dawid Podsiadło podpisał pakt z diabłem? Teoria spiskowa z piekła rodem
Dawid Podsiadło 1 czerwca rozpoczął trasę stadionową. Bilety na każdy koncert wyprzedały się na pniu, gdzieniegdzie pozostały pojedyncze sztuki. Popularność Dawida Podsiadły jest niepodważalna. Teraz pojawiły się teorie spiskowe – część internautów twierdzi, że piosenkarz podpisał pakt z diabłem, stąd liczne koncerty i uwielbienie wśród fanów.
Dawid Podsiadło wyprzedaje stadiony
Do tej pory wszystkie trasy koncertowe Dawida Podsiadły cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. „Małomiasteczkowa trasa”, „PRZED I PO TOUR” czy „Post Produkcja” zrzeszały tysiące osób z Polski i z zagranicy. 26 sierpnia 2023 roku piosenkarz zagrał koncert na Stadionie Narodowym dla 80 tys. osób. Niewątpliwą atrakcją było wykorzystanie sceny 360 stopni.
Najnowsza stadionowa trasa już się rozpoczęła. 1 i 2 czerwca Dawid Podsiadło zagrał w Gdańsku, 8 czerwca pojawi się we Wrocławiu, 15 i 16 czerwca w Poznaniu, a 22 i 23 czerwca w Chorzowie. Ci, którzy wybierają się na koncerty, mogą liczyć na bite 2 godziny dobrej muzyki. Usłyszą takie hity jak m.in. „Nie ma fal”, „Mori”, „Nieznajomy”, „Małomiasteczkowy”, „Post”, „W dobrą stronę”, „Trójkąty i kwadraty” czy „D I A B L E”. To właśnie ta ostatnia piosenka wywołała spore dyskusje w sieci.
Dawid Podsiadło zawarł pakt z diabłem?
Na koncie @iwonamaaz na TikToku pojawił się film dotyczący kariery i twórczości Dawida Podsiadły. Nagranie ma już ponad 100 tys. wyświetleń i wywołało spore zainteresowanie wśród internautów. Pojawiły się setki komentarzy, które wyśmiewają tę teorię spiskową lub takie, które zgadzają się z twórczynią. Niektórzy są wręcz przekonani, że w zdobyciu popularności przez piosenkarza palce maczały siły nieczyste.
„Nic tu nie jest przypadkowe, żaden element, »fantastyczna« scena w kształcie ołtarza, a na górze rogi… Rytuał ciągnięcia energii – dosłownie… I śpiewający tłum: »Diable, weź mnie w swoje ręce«… Jak ktoś tego nie widzi… Proszę natychmiast się obudzić!” - czytamy w opisie nagrania.
„Zastanawiam się, czy wy to sami wymyślacie?” – zapytał jeden z internautów. „Jak ktoś ma chociaż trochę wiedzy i oleju w głowie, to cała symbolika, teksty i grafika płyty jest jasna. Wszystko czarno na białym. Okładka płyty to »majstersztyk« w tej tematyce” – odpisała twórczyni teorii spiskowej. Pojawiły się komentarze wielu osób, które miały „połączyć kropki”.
„Czyżby Podsiadło w pewnym momencie podpisał pakt i dlatego wystrzeliła kariera?”; „A miałam jeszcze nadzieję, że od paru lat to były moje błędne przypuszczenia”; „To wszystko zaczyna mnie coraz bardziej przerażać”; „Bob Dylan opowiadał, że był beznadziejny, dopiero jak podpisał pakt, czuł, że ktoś za niego gra i tłumy na koncertach nagle”; „Jestem w szoku, miałam nadzieję, że poszukuje… Czasami ludzkie ścieżki są zawiłe. Obyś odszukał właściwą” – pisali zwolennicy teorii spiskowej. Odezwali się też ci, dla których wygląd sceny i piosenka to zwykły zbieg okoliczności.
„Ciekawe, byłem i wyszedłem nabuzowany, i pełny energii, i pozytywnych emocji. Jak to możliwe?”; „Wy tak serio?”; „Nie mogę z tych komentarzy”; „Matko bosko, jadę do Lichenia modlić się za jego straconą duszę”; „Mi się tam piosenka podoba i nie doszukuję się drugiego dna”; „Kolega pyta: gdzie można podpisać pakt z diabłem?” – wyśmiewali się pozostali internauci, którzy takie domysły potraktowali z przymrużeniem oka. Uważają, że doszło do znacznej nadinterpretacji.
Źródło: Radio ZET/TikTok @iwonamaaz