Obserwuj w Google News

Tomasz Tylicki zniknął z „Pytania na Śniadanie”. Aleksandra Grysz urodziła?

2 min. czytania
03.08.2024 09:55

Sobotnie wydanie „Pytania na Śniadanie” prowadzi Beata Tadla. Zwykle towarzyszył jej Tomasz Tylicki, jednak zamiast niego prezenterce partnerował Piotr Wojdyło. Czy to oznacza, że Aleksandra Grysz już urodziła?

Tomasz Tylicki zniknął z „Pytania na Śniadanie”. Aleksandra Grysz urodziła?
fot. screen/Instagram: @aleksandragrysz

Tomasz Tylicki z „ Pytania na Śniadanie” mówił, co zrobi, gdy zacznie się poród Aleksandry Grysz

Aleksandra Grysz ogłosiła niedawno, że zbliża się jej poród. Z tego powodu nie będzie się już pojawiać w „Pytaniu na Śniadanie”. Razem z partnerem Tomaszem Tylickim dosłownie siedzą jak na szpilkach, oczekując przyjścia na świat synka, któremu dadzą na imię Tymoteusz. W rozmowie z Plejadą prezenter śniadaniówki TVP przyznał, że razem z partnerką współodczuwa objawy ciąży.

Redakcja poleca

– Jeśli wszystko przebiegnie dobrze, a mocno wierzę, że tak właśnie będzie, to na pewno będę uczestniczył w porodzie. Oboje bardzo tego chcemy. Śmiejemy się od początku ciąży, że mam tzw. syndrom kuwady – to znaczy, że razem z Olcią współodczuwam i mam większość „ciążowych symptomów”. A skoro tak, to muszę być i przy tym ostatnim, kluczowym etapie ciąży, czyli porodzie – powiedział Tylicki.

Prezenter „Pytania na Śniadanie” przygotował się, na wypadek gdyby nie mógł prowadzić programu z powodu porodu partnerki. Produkcja śniadaniówki zadeklarowała swoją pomoc. – Wiedzą, że teraz może się to wydarzyć w każdej chwili i są gotowi, gdybym w ostateczności musiał „zejść z anteny” w trakcie programu. Jestem im za to bardzo wdzięczny – nawet jeśli po cichu liczymy na to, że takiej sytuacji uda się uniknąć. Trzymajcie kciuki! – prosił Tomasz Tylicki w wywiadzie.

Czy Aleksandra Grysz urodziła dziecko?

3 sierpnia „Pytanie na Śniadanie” prowadzą Beata Tadla i Piotr Wojdyło, który zwykle na ekranie partneruje Katarzynie Pakosińskiej. Tadla do tej pory w programie tworzyła parę z Tomaszem Tylickim. Czy to oznacza, że partner Aleksandry Grysz towarzyszy jej przy porodzie, tak jak zapowiadał?

Tomasz-Tylicki-szykuje-niespodzianke-dla-fanow
fot. screen/Instagram: @tomektylicki

Na ten moment nie wiadomo, co się dzieje u pary. Dzień wcześniej Tomasz Tylicki umieścił na relacji zdjęcie, które zrobił swoim błyskawicznym aparatem. Nic na nim jednak nie było widać, a w tle pobrzmiewała piosenka „Surprise”, czyli „niespodzianka”. Wygląda na to, że Aleksandra Grysz i jej partner chcą zachować moment narodzin tylko dla siebie. Pozostaje tylko życzyć szczęśliwego rozwiązania parze.

Nie przegap