Obserwuj w Google News

Bogumiła Wander odeszła w ośrodku. Nie poznawała już męża. „Choroba zmieniła człowieka”

2 min. czytania
30.07.2024 20:56

Bogumiła Wander zachorowała na Alzheimera. Legendarna spikerka przebywała pod opieką męża, ale ten w końcu umieścił ją w specjalnym ośrodku pod Warszawą. Krzysztof Baranowski niedawno spędził z ukochaną swoje 86. urodziny. W jakim stanie była Bogumiła Wander krótko przed śmiercią? 

Bogumiła Wander i Krzysztof Baranowski
fot. Michał Wargin/East News

Bogumiła Wander zmarła w ośrodku po chorobie Alzheimera

Bogumiła Wander zniknęła z ekranów ponad 20 lat temu, lecz wielu do dzisiaj uważa ją za najpiękniejszą polską prezenterkę. Praca w telewizji przysporzyła jej wielu fanów, którzy nie mogli się pogodzić z chorobą spikerki. W trudnych chwilach Bogumiła Wander mogła liczyć na wsparcie Krzysztofa Baranowskiego. Drugi mąż prezenterki latami pomagał ukochanej, jednak pogarszający się stan zdrowia żony zmusił go do podjęcia trudnej decyzji. Znany kapitan umieścił ukochaną w specjalnym ośrodku pod Warszawą, w którym zapewniono jej całodobową opiekę. Krzysztof Baranowski 26 czerwca obchodził swoje 86. urodziny. Mężczyzna spędził je razem z żoną i ujawnił, jak czuła się Bogumiła Wander. Jak się okazało, były to już ostatnie chwile, które kapitan spędził z żoną przed jej śmiercią. Bogumiła Wander zmarła 30 lipca 2024 roku w wieku 80 lat

Redakcja poleca

Krzysztof Baranowski spędził urodziny z Bogumiłą Wander. W jakim stanie była spikerka?

Krzysztof Baranowski jako pierwszy Polak dwukrotnie samotnie opłynął kulę ziemską. Niecały rok temu żeglarz zapowiedział, że ponownie opuści nasz kraj. To nie spodobało się niektórym fanom Bogumiły Wander. Chora na Alzheimera spikerka miała zapewnioną specjalistyczną opiekę, ale plany Krzysztofa Baranowskiego sprawiłyby, że długo nie widziałaby męża. Kapitan szybko odpowiedział na nieprzychylne komentarze.

- Pojawiają się w stosunku do mnie zarzuty, że zostawiam ją w domu opieki, a sam urywam się z naszego życia i uciekam daleko. (...) To, że ludziom przychodzą do głowy takie myśli, są poza moimi możliwościami, żeby przekonać ich, jak bardzo się mylą i jak inaczej wygląda rzeczywistość. (...) Ja już urobiłem się po łokcie. Nie było pielęgniarki, która sprostałaby potrzebom mojej żony i nie była to kwestia funduszy - mówił w rozmowie z Wprost.

Redakcja poleca

W tym samym wywiadzie Krzysztof Baranowski przyznał, że Bogumiła Wander „żyła w innym świecie, z którym łączność zerwała się kilka lat temu”. - Mojej żony już praktycznie nie ma. (…) Bogumiła wymagała dwudziestoczterogodzinnej opieki. Z naszego domu w Konstancinie wyjechała do ośrodka w karetce. Robiłem wszystko, co mogłem. Lekarze potwierdzili tylko, że najlepszym wyjściem z sytuacji jest ośrodek - tłumaczył swoją decyzję żeglarz.

W rozmowie z Pudelkiem Krzysztof Baranowski zdradził, że odwiedził Bogumiłę Wander w swoje 86. urodziny. 26 czerwca 2024 mężczyzna spędził u boku ukochanej. Niestety nie miał dobrych wieści dla jej fanów. - Dzisiaj po raz kolejny byłem u Bogusi. Na razie nic się nie zmienia, choć choroba zmieniła człowieka. U mnie też bez zmian, jakoś się trzymam, choć plany mam ambitne. Opowiem, jak będzie bliżej celu - powiedział kapitan. Ponad miesiąc później pożegnał ukochaną żonę.

Źródło: Radio ZET/Wprost/Pudelek

Nie przegap