Obserwuj w Google News

Paulina Drażba popłakała się w „Pytaniu na Śniadanie”. Chodziło o dziecko

2 min. czytania
21.08.2024 15:23

Paulina Drażba przekazała radosne wieści w „Pytaniu na Śniadanie”. Gwiazda spodziewa się dziecka i nie może doczekać się narodzin syna. Kiedy tylko prowadzący wspomnieli o ciąży, dziennikarka zalała się łzami. - Zdarzył się ogromny cud - powiedziała.

Paulina Drażba w "Pytaniu na Śniadanie"
fot. TVP (Pytanie na Śniadanie)

Paulina Drażba ogłosiła ciążę i zalała się łzami w „ Pytaniu na Śniadanie

Widzowie „Pytania na Śniadanie” ostatnio są świadkami naprawdę wzruszających momentów. Niedawno z pracy na planie śniadaniówki TVP zrezygnowała Aleksandra Grysz, a wszystko ze względu na wymarzoną ciążę. Po narodzinach dziecka ekipa porannego programu zrobiła niespodziankę Tomaszowi Tylickiemu. Wzruszonego świeżo upieczonego tatę zaskoczyły zdjęcia ukochanej, która oglądała „Pytanie na Śniadanie” z nowo narodzonym synkiem. Teraz widzowie ponownie zobaczyli na ekranie łzy, gdy o swojej ciąży opowiedziała Paulina Drażba. Dziennikarka długo marzyła o zostaniu mamą.

Redakcja poleca

Łzy wzruszenia Pauliny Drażby w „Pytaniu na Śniadanie”. „Czekałam 39 lat”

W ostatnim wydaniu „Pytania na Śniadanie” Katarzyna Pakosińska i Piotr Wojdyło porozmawiali o niebanalnych sposobach na powiadomienie bliskich o ciąży i powiększeniu rodziny. Na kanapach w studiu na Woronicza zasiadły Aleksandra Grysz, Magda Koncerowicz i Paulina Drażba. Niespodziewanie w centrum uwagi znalazła się ostatnia z wymienionych. Na początku była gwiazda „Pytania na Śniadanie” ujawniła, że termin porodu wyznaczono jej na październik, lecz kiedy tylko wspomniała o swojej ciąży, zalała się łzami.

- Moja ciąża jest bardzo wyjątkowa, na którą czekałam 39 lat. Wiedziałam, że tak będzie… - przerwała na chwilę, gdy emocje wzięły górę. - Pracując tu jako młoda dziewczyna, marzyłam o tym, żeby mieć syneczka, ale nigdy nie mogłam go mieć... Natomiast w moim życiu zdarzył się ogromny cud - opowiadała łamiącym się głosem Paulina Drażba. Po policzkach popłynęły jej łzy, a zaproszone do studia gościnie ruszyły na ratunek i na prośbę Katarzyny Pakosińskiej objęły wzruszoną dziennikarkę. Informacja o ciąży była dla Pauliny Drażby tak dużym wydarzeniem, że postanowiła nie czekać z przekazaniem radosnych wieści.

- Ja dowiedziałam się w sobotę, a w niedzielę zadzwoniłam do wszystkich, do całej swojej rodziny. (…) Dla mnie to było ogromne zaskoczenie. Zawsze wierzę w to, że marzenia się spełniają, ale to było marzenie totalnie nieosiągalne. Okazuje się, że na cuda trzeba trochę poczekać, dlatego też zdecydowałam się mówić o swojej ciąży, bo na pewno przed telewizorami są teraz panie i panowie, którzy marzyli o cudzie i nikt nie dawał im żadnej szansy, nigdy nie traćcie nadziei - zaapelowała do widzów, którzy też borykają się z problemami w kwestii założenia rodziny.

Źródło: Radio ZET/Party

Nie przegap