Mateusz Damięcki wcale nie zagrał w „Niech to usłyszą”?! „To może była moja siostra” [WIDEO]
Wielki finał „Niech to usłyszą”, czyli pierwszego radiowego serialu kryminalnego, już 18 listopada. Z tej okazji Mateusz Damięcki pojawił się w piątkowym „Dzień Dobry Bardzo”. Słynny aktor postanowił wkręcić słuchaczy Radia ZET. Co zrobił? Zobaczcie wideo!

„ Niech to usłyszą” to pierwszy radiowy serial kryminalny w Polsce, którego autorami są Wojciech Chmielarz i Jakub Ćwiek. Wyreżyserowana przez Krzysztofa Czeczota produkcja liczy 40 odcinków, a cała akcja serialu kręci się wokół porwania słynnej polskiej piosenkarki – Maggie. Ostatni odcinek pojawi się na antenie Radia ZET już 18 listopada o 22:30, a kilka dni później, 23 listopada do sklepów trafi książka stworzona na kanwie naszej kryminalnej produkcji.
Mateusz Damięcki w Radiu ZET o serialu „Niech to usłyszą”
Marek Starybrat i Robert Motyka gościli w piątkowym „Dzień Dobry Bardzo” Mateusza Damięckiego. Gwiazdor serialu „Niech to usłyszą” postanowił wkręcić słuchaczy.
– W serialu jesteś Arturem, podcasterem i pisarzem – powiedział Starybrat.
– Ja? Nie. Zastanawiam się, po cholerę mnie tu zaprosiliście dzisiaj. Kamerują nas teraz? Widać moją minę? To może moja siostra była… Sam słucham serialu. Naprawdę trzyma w napięciu. Jest świetnie napisany – stwierdził Mateusz Damięcki.
– Ale poznałeś tam siebie? – zapytał prowadzący.
– Dlaczego miałbym siebie poznać? – odpowiedział zaskoczony aktor.
Po krótkim żarcie Mateusz Damięcki opowiedział o swoich wrażeniach odnośnie produkcji Radia ZET.
– Ten serial to niesamowita historia. Pierwszy raz robiłem coś takiego w życiu, że wszedłem tak głęboko i mocno w postać. Kibicowałem tak bardzo mojemu bohaterowi. W ogóle nie wiedziałem, co się stanie. Ten serial jest tak napisany, że normalnie włosy dęba mi stawały. Nie mogłem się doczekać, co będzie dalej.
Aktor zdradził także kulisy pracy nad najlepszym radiowym serialem kryminalnym w Polsce.
– Ludziom się wydaje, że to jest taka niezła imprezka na nagraniach, a pic polega na tym, że w ogóle się nie widzimy. Dowiaduję się później, kto grał ze mną w tym serialu. (…) Musisz zdać się na to, że twój głos jest nośnikiem emocji i musisz sto procent całego swojego kunsztu wrzucić w jedno medium. Cały czas rozmawiasz z tym samym bohaterem, czyli reżyserem, który siedzi w reżyserce i podrzuca tekst osoby, która teoretycznie powinna być kimś innym. Udaje dziewczynę, chłopaka, przyjaciół, rodziców. Ten jeden monotonny głos po tej drugiej stronie powoduje, że Ty cały czas musisz się zmieniać. To ty musisz sobie to wszystko wymyślić w głowie.
Serial „Niech to usłyszą” jest emitowany na antenie Radia ZET od poniedziałku do piątku o godz. 22:30. Odcinki są również dostępne na rozrywka.radiozet.pl/Niech-to-uslysza oraz co sobotę na platformie Empik Go w formie 8-odcinkowej serii.
Poniżej pełna rozmowa z Mateuszem Damięckim w Radiu ZET: