Asystentka Marilyna Mansona pozwała muzyka. Zarzuca mu napaść na tle seksualnym, pobicie i nękanie
Marilyn Manson z kolejnymi poważnymi zarzutami. Tym razem jego była asystentka Ashley Walters pozwała go za napaść na tle seksualnym, pobicie oraz nękanie.
Marilyn Manson znęcał się nad swoimi byłymi partnerkami? Po oświadczeniu Evan Rachel Wood, w którym aktorka zarzuca muzykowi, że ją maltretował, podobnych głosów zaczęło przybywać. Kolejne kobiety przyznają, że również doświadczyły krzywd ze strony kontrowersyjnego wokalisty.
Marilyn Manson z kolejnymi oskarżeniami
Kolejna osoba, która oskarżyła Mansona o poważne nadużycia to jego była asystentka Ashley Walters. Kobieta twierdzi, że muzyk rzucał w nią naczyniami oraz "oferował ją" swoim przyjaciołom i współpracownikom.
Przed Mansonem kolejny proces. Walters złożyła wniosek w Sądzie Najwyższym w Los Angeles. Jak donosi redakcja portalu SPIN, która dotarła do akt sprawy, kobieta oskarżyła muzyka o napaść na tle seksualnym, pobicie oraz nękanie.
Była asystentka Mansona złożyła pozew przeciwko muzykowi
Walters twierdzi, że po raz pierwszy spotkała Mansona w 2010 roku dzięki platformie MySpace, kiedy była początkującym fotografem. Kobieta spotkała się z muzykiem w jego domu w Hollywood, aby wymienić uwagi na temat sztuki oraz podjąć ewentualną współpracę. Walters zeznaje, że kiedy próbowała wyjść z domu wokalisty o 2 w nocy, ten powiedział jej, że parking, na którym zostawiła swój samochód, będzie otwarty dopiero o 7 rano. Następnie miał poprosić, aby w tym czasie zrobili sesję zdjęciową, podczas której Walters miała zdjąć bluzkę.
Po tym jak Manson skończył robić zdjęcia kobiecie miał "pchnąć ją na łóżko i unieruchomić jej ramiona". Muzyk podobno próbował pocałować Walters w usta, jednak kobieta odwróciła głowę. Jak czytamy w pozwie, Manson ugryzł ją w ucho oraz skierował jej dłoń do swojej bielizny. Gdy zdała sobie sprawę, że dochodzi siódma, opuściła dom artysty.
Walters zeznaje, że po rzekomym incydencie i tak zaczęła pracować jako asystentka muzyka. W trakcie współpracy Manson miał zmusić ją pozostania bez snu przez 48 godzin oraz robienia mu zdjęć stojąc na krześle przez 12 godzin. W pozwie napisano również, że Manson karmił kobietę kokainą, aby nie mogła zasnąć.
Zobacz też: Gwiazda "Gry o Tron" zarzuca Marylinowi Mansonowi gwałt i handel ludźmi. Prawnik muzyka odpowiada
Walters twierdzi, że przez cały okres pracy dla Mansona ten rzucał w nią naczyniami, popychał i groził jej.
"Często oferował kobietę swoim wpływowym przyjaciołom i współpracownikom z branży" - głosi pozew.
Podobno w 2010 roku pewien anonimowy reżyser wielokrotnie za przyzwoleniem Mansona obmacywał Walters przez całą noc.
Redakcja SPIN dotarła do współpracowników Mansona. Jeden z nich stanowczo zaprzeczył oskarżeniom.
RadioZET.pl/SPIN