„Big Brother” 2019: Nowi uczestnicy to kolejni aktorzy TVN? Internauci spekulują
W „Big Brother” 2019 pojawiła się dwójka nowych uczestników, która z miejsca wzbudziła kontrowersje. Wśród internautów pojawiły się głosy, że nowi mieszkańcy to osoby znane z produkcji TVN i Polsatu. Czyżby szykował się kolejny skandal?
„Big Brother” 2019 nie przestaje zaskakiwać widzów. W domu Wielkiego Brata dzieje się coraz więcej, pojawiają się wzajemne animozje, a mieszkańcy dzielą na nieformalne stronnictwa. Dwa tygodnie temu głośno było o skandalicznym zachowaniu Macieja Borowicza, który za grożenie Łukaszowi Darłakowi pobiciem został karnie usunięty z programu. Dwójka uczestników odeszła z programu dobrowolnie, skład uczestników niespodziewanie się uszczuplił. Producenci postanowili zakwaterować w domu nowe postacie. 2 kwietnia poznaliśmy Magdalenę Zając, przebojową rolniczkę, która wzbudziła skrajne emocje. Z kolei w niedzielę, 14 kwietnia dowiedzieliśmy się, że do uczestników dołączą Jakub Pyśk i Angelika Głaczkowska. Nowe twarze to z pewnością świetny sposób na ożywienie programu. Jednak internauci po raz kolejny wyrazili swoje wątpliwości co do doboru nowych bohaterów show. Pojawiają się głosy, że produkcja po raz kolejny zaangażowała osoby, którym występy telewizyjne nie są obce.
„Big Brother” 2019: Nowi uczestnicy występowali w innych programach?
Już przed premierą „Big Brother” 2019 krytykowano zaangażowanie w produkcję osób, które są znane w pewnych środowiskach i nie przypominają ludzi „z ulicy”, jak miało to miejsce w kultowej pierwszej edycji. Mowa tu między innymi o Justynie Żak, która okazała się youtuberką o pseudonimie Juszes oraz Łukaszu Darłaku znanym z paradokumentalnych produkcji TVN. Również w wypadku nowych uczestników pojawiły się podejrzenia, że mieli oni już styczność z pracą przed kamerami.
Pod postem informującym o dołączeniu Angeliki Głaczkowskiej do „Big Brothera” bardzo szybko pojawiły się wypowiedzi internautów, którzy kojarzą ją z występów w paradokumentalnym serialu „19+”.
„Już ją znamy. Z 19+”.
„A jej chłopak Damian Kuś w MasterChefie był”.
„Serio musieliście przygarnąć kogoś z waszego innego programu? Mało było zgłoszeń ludzi nie będących wcześniej w telewizji?”
Również Jakub Pyśk nie dla wszystkich okazał się postacią zupełnie nieznaną. Pojawiły się komentarze, w których kojarzono go z programem „Hipnoza” oraz działalnością w sieci. Jeden z użytkowników sieci określił go mianem „kolejnego youtuberka”.
Producenci „Big Brothera” nie skomentowali wypowiedzi widzów.
RadioZET.pl/MF
Tu się dzieje
