Przerwał koncert w Polsce. Wściekły zszedł ze sceny i odpalił papierosa: "Nie mam cierpliwości"
Grupa Placebo przerwała koncert w Polsce. Zirytowany wokalista formacji zszedł ze sceny z zapalonym papierosem w ustach. Dlaczego stracił cierpliwość?
17 października w warszawskim EXPO XXI wystąpiła grupa Placebo. Artyści odwiedzili nasz kraj z okazji trasy koncertowej promującej ich najnowszy album "Never Let Me Go" wydany w marcu 2022 roku. Artyści kazali czekać fanom na nową muzykę aż 5 lat.
Placebo przerywa koncert w Polsce. "Nie mam cierpliwości"
Nic więc dziwnego, że Międzynarodowe Centrum Targowo-Kongresowe w Warszawie wypełniło się po brzegi podczas występu rockowej formacji. Koncert został wyprzedany, jednak podczas imprezy doszło do nieco nieprzyjemnego incydentu.
Przed rozpoczęciem występu Placebo odczytano komunikat, w którym uczestnicy koncertu dowiedzieli się, że zespół nie życzy sobie, aby ktokolwiek na sali fotografował występ lub kręcił filmy. Jak cytuje ogłoszenie wyświetlane na ekranie serwis terazmuzyka.pl - Brak szacunku dla współuczestników koncertu, którzy chcą oglądać show, a nie tył waszego telefonu. Proszę być tu u i teraz w teraźniejszości i cieszyć się chwilą. Naszym celem jest stworzenie komunii transcendencji.
Brian Molko zły na fanów za używanie telefonów podczas koncertu
Podobne komunikaty można zobaczyć również na koncertach innych zespołów. O pozostawienie telefonów w kieszeniach prosi fanów między innymi grupa Tool. Niestety zebrani w Expo XXI nie mogli powstrzymać się od używania telefonów, co zdenerwowało wokalistę formacji.
Według doniesień portalu terazmuzyka.pl Brian Molko wykonał kilka nerwowych gestów i zszedł ze sceny. Za nim podążyła reszta muzyków. Zespół na szczęście wrócił dokończyć występ.
Molko z papierosem w ustach oświadczył, że Placebo nie zacznie grać, dopóki telefony nie znikną z zasięgu jego wzroku. Dodał również, że nie ma już cierpliwości do zachowania swoich fanów.
RadioZET.pl/terazmuzyka.pl
Tu się dzieje
