Nie żyje Sid Vicious. Odniósł potworną kontuzję na oczach tysięcy widzów
Sid Vicious nie żyje. Był słynnym wrestlerem z czasów WrestleManii. Podczas walki ze Scottem Steinerem złamał nogę na oczach widzów. Miał 63 lata.
Nie żyje Sid Vicious. Słynny wrestler od lat zmagał się z chorobą
26 sierpnia 2024 roku odszedł Sid Eudy, znany bardziej pod pseudonimem Sid Vicious. Był amerykańskim profesjonalnym wrestlerem walczącym dla World Wrestling Federation i World Championship Wrestling. Jego karierę zakończyła pamiętna kontuzja z 2001 roku, kiedy na oczach tłumu złamał nogę. Miał 63 lata.
Jak podaje Deadline, o śmierci Viciousa poinformował jego syn - Gunnar Eudy, który zamieścił informację w mediach społecznościowych. "Był człowiekiem silnym, życzliwym i kochającym, a jego obecności będzie nam bardzo brakować" - napisał o ojcu. Vicious zmarł z powodu nowotworu, z którym zmagał się od kilku lat.
Smutna wiadomość szybko się rozniosła i hołd zmarłemu zapaśnikowi złożono za pośrednictwem oficjalnych kont na mediach społecznościowych federacji WWE.
"WWE jest zasmucona, że Sid Eudy nie żyje. WWE składa kondolencje rodzinie, przyjaciołom i fanom Eudy'ego" - czytamy w opisie postu.
Sid Vicious: najważniejsze osiągnięcia
Sid Vicious urodził się 16 grudnia 1960 roku w West Memphis w Arkansas jako Sidney Raymond Eudy. Karierę wrestlera rozpoczął w 1987 roku walcząc z Randym Savage'em i Lannym Poffo. Po treningu z Tojo Yamamoto, walczył w duecie z Austinem Idolem, a następnie został zamaskowanym zapaśnikiem znanym jako Lord Humongous. Jako ta postać podpisał kontrakt z Continental Championship Wrestling. Z czasem występował w walkach innych federacji, zmieniając swój wizerunek i pseudonim. Jako Vicious Warrior próbował zdobyć IWGP Heavyweight Championship, aż w końcu pojawił się w World Class Championship Wrestling, gdzie stworzył swój najbardziej znany pseudonim - Sid Vicious, który przyjął na cześć zmarłego basisty punkowego zespołu Sex Pistols. Eudy w swojej karierze posługiwał się też takimi przydomkami, jak Sid Justice czy Sycho Sid.
W 1989 roku przeszedł do WCW, a dwa lata później występował w WWE, gdzie zasłynął dzięki konfliktowi z Hulkiem Hoganem. Na początku lat 90. był jedną z gwiazd federacji, więc wielokrotnie pojawiał się w wydarzeniach WrestleMania, zdobywając rozmaite tytuły mistrzostw świata. W 1997 roku walczył podczas Monday Night Raw.
Koniec kariery nastąpił wraz z kontuzją, której Eudy doznał podczas walki ze Scottem Steinerem. Vicious skoczył na przeciwnika, jednak podczas wykonywania manewru spadł ciężarem ciała na lewą nogę, łamiąc ją w drastyczny sposób na oczach tysięcy widzów. Ta sytuacja przeszła do historii jako jedna z najbardziej charakterystycznych kontuzji wrestlerskich i do tej pory krąży po internecie w kompilacjach z bolesnymi wypadkami. Doszło wówczas do otwartego złamania.
Po latach Eudy wyznał, że podczas walki wciąż dochodził do siebie po kontuzji ramienia. Został jednak przekonany przez szefa WCW do wejścia na ring i wykonania skoku. Eudy zgodził się na powrót, ale wyznał, że czuł się przymuszony i wcale nie chciał wykonywać tego wyczynu. Przeszedł operację, a następnie był poddany intensywnej rehabilitacji. Lekarze twierdzili, że nie będzie mógł więcej biegać, więc Eudy postanowił udowodnić im, że się mylą, czego zresztą dokonał.
W 2004 roku wrócił na ring, walcząc dla Internet Wrestling Syndicate. Odniósł kilka sukcesów, ale nie zdobył poprzedniej popularności. W 2012 roku pojawił się jednak w odcinku Raw, zapowiadając powrót do WWE. W 2017 roku wziął udział w ostatniej walce w swojej karierze, pokonując Paula Rosenberga.
Eudy ożenił się w 1983 roku z Sabriną Paige. Doczekali się dwóch synów - Franka, który brał udział w 14. i 18. edycji amerykańskiego "Big Brothera" oraz Gunnara, który poszedł w ślady ojca. Eudy rozwiódł się i ponownie ożenił z Marion Eudy, która była u jego boku w dniu śmierci. Występował w kilku filmach - komedii "Kibice do dzieła!" oraz horrorach "River of Darkness" i "Death from Above". Pojawił się również jako postać w wielu grach wideo poświęconych wrestlingowi.
Źródło: Radio ZET/Deadline
Tu się dzieje
