Rolnik szuka żony: Marta Paszkin pokazała brzuch kilkanaście dni po porodzie [FOTO]
Marta Paszkin półtora tygodnia temu doczekała się dziecka razem ze swoim ukochanym - Pawłem Bodziannym. Teraz gwiazda "Rolnik szuka żony" zaprezentowała, jak wygląda jej ciało kilkanaście dni po porodzie.
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny poznali się w 7. edycji " Rolnik szuka żony". Związek zakochanych rozkwitał na oczach widzów i internautów. Od kilkunastu dni para spełnia się w nowej roli - roli rodziców. 18 czerwca na ich instagramach pojawiła się informacja, że synek Adam jest już z nimi na świecie.
Zobacz też: Rolnik szuka żony: Marta Paszkin pokazała nowo narodzonego synka. Opowiedziała też o trudnym porodzie [FOTO]
Rolnik szuka żony: Marta Paszkin pokazała brzuch kilkanaście dni po porodzie [FOTO]
"Najpiękniejszy moment w życiu! Jak opadną emocje, napiszę trochę więcej, teraz najważniejsze, że wszystko potoczyło się dobrze i Adaś jest już z nami cały i zdrowy" - pisał Paweł Bodzianny, pozując z maleńkim synkiem.
Marta Paszkin również jest bardzo aktywna w sieci. Młoda mama podzieliła się niedawno z fankami informacjami o porodzie. Teraz zdecydowała się zaprezentować swoim obserwatorkom brzuszek półtora tygodnia po porodzie. Wielbicielki Martyzasypały ją komplementami i zapytały, co zrobiła, że tak szybko doszła do formy po porodzie.
"Ostatnio dostałam bardzo dużo pozytywnych wiadomości na temat tego, jak wyglądam, jak mi się udało zrzucić w półtora tygodnia po porodzie brzuszek. Absolutnie nie było to moim zamiarem, to jest efekt uboczny karmienia, tak mi się wydaje, bo absolutnie się nie odchudzam (…)" - powiedziała Marta w instagramowej relacji.
Gwiazda "Rolnika" opowiedziała co nieco o odżywianiu, zdradzając swoje nawyki. Czego stara się nie jeść?
"I w sumie często pojawiały się pytania, co robię, że mam taką figurę, no taką nie wiem, dla mnie normalną, ale powiem Wam, bo rzeczywiście kiedyś ważyłam 10 kg więcej, że przestałam się opychać glutenem. Żadnych buł słodkich, żadnych płatków zapychających i mało jem mięsa (…" - podkreśliła Paszkin.
Jak się okazuje, świeżo upieczona mama czuje się bardzo dobrze i może liczyć na pomoc ze strony najbliższych.
"Bardzo dobrze, mam dużo pomocy w domu (są moi rodzice) i między karmieniami/ po zarwanych nockach, mogę dużo wypoczywać" - podkreśliła. Warto dodać, że Marta Paszkin jest już mamą kilkuletniej córeczki z poprzedniego związku.
Te polskie gwiazdy nie jedzą mięsa [GALERIA]
Tu się dzieje
