Obserwuj w Google News

Jedna z ostatnich rzeczy, jaką zrobiła Shannen Doherty. Wyciekła treść dokumentów

2 min. czytania
16.07.2024 18:08

Shannen Doherty zmarła po wieloletniej walce z nowotworem w wieku 53 lat. W ostatnich tygodniach życia gwiazda “Beverly Hills 90210” zajmowała się formalnościami związanymi z majątkiem czy rozwodem. Wyciekła treść jednej z jej ostatnich decyzji. 

Shannen Doherty z prostą grzywką
fot. ERIC MILNER PHOTO/Everett Collection/East News

Shannen Doherty rozwodziła się z mężem 

Shannen Doherty o tym, że ma nowotwór poinformowała w 2015 roku. Dwa lata później choroba aktorki przeszła w stan remisji, niestety szybko powróciła ze zwiększoną siłą. Choć gwiazda miała raka czwartego stopnia z przerzutami do mózgu i kości, nie przestawała szukać nadziei w kolejnych operacjach i terapiach. Niestety 14 lipca świat obiegła wieść o tym, że Shannen Doherty nie żyje. 

Aktorka w podcaście "Let's Be Clear with Shannen Doherty" bez ogródek opowiadała o przygotowaniach do swojego odejścia. Na początku tego roku zaczęła wyprzedawać majątek i planować pogrzeb. Wiedziała, że cała ta sytuacja jest szczególnie trudna dla jej mamy, dlatego robiła, co mogła, by odciążyć kobietę z obowiązków po swojej śmierci.

Redakcja poleca

Niewiele osób też wie, że Shannen Doherty się rozwodziła. Aktorka decyzję o rozstaniu się z mężem Kurtem Iswarienko podjęła już w ubiegłym roku. Nie ukrywała, że ma mężczyźnie za złe pewne rzeczy. - Oczywiście rozwód nie jest łatwy, zwłaszcza gdy naprawdę się kogoś kochało. A ja kochałam mojego męża. A kiedy jesteś tak zraniona jego czynami, że po prostu czujesz się zdradzoną frajerką, rozstanie jest naprawdę trudne - powiedziała. 

Ostatnia decyzja Shannen Doherty przed śmiercią 

12 lipca, czyli dzień przed swoją śmiercią, Shannen Doherty podpisała dokumenty rozwodowe. Z informacji podanych przez magazyn “People” wynika, że aktorka złożyła papiery, na mocy których oświadcza, że zgodziła się na “domyślne lub bezsporne rozwiązanie małżeństwa”, do którego doszło poza salą sądową. 

Doherty zrzekła się też alimentów, o które podanie złożyła zaledwie miesiąc temu. Miała żal do niewiernego męża i uważała, że należała się jej rekompensata za to, co zrobił. Zwłaszcza że Doherty nie mogła już pracować, a jej były partner nie narzekał na brak funduszy. Gwiazda serialu “Beverly Hills 90210” chciała poddać się kolejnemu leczeniu. Niestety nie zdążyła. 13 lipca, czyli w dniu śmierci aktorki, swój podpis na dokumentach rozwodowych złożył jej były już mąż - Kurt Iswarienko. 

Źródło: Radio ZET/People