Joanna Krupa korzysta z aplikacji randkowej. Opowiedziała o swoich doświadczeniach
Joanna Krupa wraca do randkowania. Gwiazda „Top model” przyznała, że jakiś czas temu założyła konto na aplikacji randkowej i zdążyła się już umówić z pewnym mężczyzną. - Poznałam fajnego faceta w Beverly Hills, adwokata – opowiadała. Jak wspomina to spotkanie?
Joanna Krupa rozstała się z ojcem swojej córki
Odnosząca sukcesy zawodowe Joanna Krupa nie ma wielkiego szczęścia w miłości. Gwiazda dwukrotnie wychodziła za mąż, jednak żaden z jej związków nie przetrwał próby czasu. W 2023 roku, po 5 latach małżeństwa, rozstała się z ojcem swojej córeczki Ashy – Douglasem Nunes. „Razem z mężem podjęliśmy wspólną decyzję o separacji. Mamy między nami prywatną umowę, która jest naszą sprawą i idziemy naprzód jako przyjaciele i nadal żyjemy codziennie jako rodzina dla naszej córki, którą oboje stawiamy na pierwszym miejscu.” – pisała Krupa, informując fanów, że znów jest singielką.
Modelka nie ukrywała, że koniec małżeństwa okazał się dla niej niezwykle bolesnym doświadczeniem. By móc poradzić sobie z nową rzeczywistością i rozliczyć przeszłość, zgłosiła się do psychoterapeutki. Dziś jest już w zdecydowanie lepszej kondycji. Skupia się na wychowywaniu 5-letniej córeczki i na kolejnych wyzwaniach zawodowych. Już wkrótce zobaczymy ją w nowym sezonie „Top Model”. Jak się okazuje, prezenterka znalazła też czas na randkowanie.
Joanna Krupa ma konto w aplikacji randkowej
W rozmowie z Plejadą zdradziła ostatnio, że zdecydowała się skorzystać z aplikacji randkowych. - Jestem na jednej aplikacji - tak na żarty - ale nic z tego nie wychodzi. Przyznam ci się, nie chce mi się chodzić na randki. Poznałam fajnego faceta w Beverly Hills, adwokata, byłam na kolacji z nim może raz, dwa i przed wyjazdem do Polski chciał się spotkać, a ja nie mam tej chęci. Nie ma tej chemii. Myślę, że jakbym poznała kogoś i poczułabym te motylki w brzuchu to wtedy, by wyszło – opowiadała.
Gwiazda wyznała, że do nowych znajomości podchodzi z rezerwą. Po niemiłych doświadczeniach i wielu rozczarowaniach, wie, czego dokładnie szuka. - Albo będą te motylki, albo wolę spokój. Praca, dziecko - wystarczy mi - dodała.
Źródło: Radio ZET/Plejada
Tu się dzieje
